Bardzo proszę o pomoc. To mój pierwszy taki przypadek i także pierwszy w mojej gminie.
Komornik przysłał mi pismo z informacją, że komornik posiada nieruchomość w pewnej miejscowości i numerze księgi wieczystej "0000". Dalej jest informacja o złożeniu wniosku o egzekucję z nieruchomości przez wierzyciela czyli GOPS. W księgach znalazłam informację o dwóch działkach ( obok siebie), które należą do dłużnika. Na jednej są budynki gospodarcze a na drugiej (większej) dom. Wiem jak wniosek ma wyglądać itd. ale problem jest w tym, że dłużnik nie mieszka już od kilkunastu dobrych lat w domu położnym na jednej z działek, a mieszka jego była już żona razem z dziećmi, na które pobierała alimenty z funduszu a obecnie pobiera tylko córka (na siebie) bo studiuje.
Nie chce pozbawić rodziny dachu nad głową bo bardzo dużo wycierpieli ale z drugiej strony dłużnik ma bardzo duże zadłużenie bo ok.190 tyś. zł. Co można zrobić w takiej sytuacji? Czy miał ktoś podobny przypadek?
Radca prawny podpowiedział tyle aby napisać pismo, w którym wyjaśnić ,że na terenie działki mieszka była żona z dziećmi (już dorosłymi -w sumie 6 osób, najmłodsze skończyło w tym roku 18 lat?), płacą rachunki, śmieci i nie mają innego miejsca aby się wyprowadzić a nasza gmina nie posiada lokalu socjalnego aby im zapewnić, jeśli podczas egzekucji działki, dom zostałby sprzedany.