Kiedyś przeliczałam i obniżałam do 4m na osobę (zgodnie z tabelą norm). Jednakże po którymś z kolei szkoleniu, gdzie wpajano nam, że nalezy liczyc tyle, ile człowiek płaci - przestałam przeliczac.
Nie ma dobrej podstawy prawnej dopuszczającej korekty ani dobrego poziomu odniesienia.
Owszem w drastycznych przypadkach, gdy np. okoliczności wskazują na jakieś kombinacje (czytaj: kradzież), trzeba jakoś się bronić. Jednak w zwykłych układach należy zaliczać wydatki w wykazywanej wysokości.