Z tym ostatnim zgoda. To wydaje się jedno z zagadnień słabo uwzględnionych w przepisach. Otóż przykładowo jeśli dziś rano (nota bene 9 maja), a choćby wczoraj, zarządca zawiadamia nas, że wnioskodawca nie płaci od marca, to nie zgadzam się na darowanie wnioskodawcy dodatku za kolejny miesiąc, więc najpierw lecę do księgowej zatrzymać przelewy, a potem migiem dorabiamy oficjalne papiery, bo reszta kwoty musi wyjść dziś lub ostatecznie w poniedziałek i nie mamy zamiaru czekać, bo po prostu nie ma na co i nie ma czasu. Wnioskodawca (cwaniak?) ma po prostu płacić za siebie, jak każdy inny, a nie kombinować.Gość pisze: ma byc wszczecie postepowania zawiadomienie z art.10 kpa...glupie, ale prawdziwe.