Wykluczeni Opikunowie

[~Elmer]

Diogenesa lubię nawet bardzo.

Za spełnienie swojego obowiązku nie powinno się dawać kasy. Możemy dojść do absurdu (takie pomysły już zresztą są), żeby płacić za pozostawanie w domu i sprzątanie, gotowanie. Dodam, ze własnego domu i gotowanie sobie i własnej rodzinie.
Jak ktoś jest w ciężkiej sytuacji i już przyjmiemy aksjomat (ja bym się z nim kłócił), że państwo winno mu pomagać to od tego jest pomoc społeczna. Nie można z def. wszystkim równo dawać. to rodzi patologię. Oczywiście pomoc ma być realna (niekoniecznie często finansowa) a nie pozorna jak jest obecnie.
kasa z pomocy społecznej zawsze będzie wyłudzana, ale sposób przyznawania zasiłków dla tzw. WO to nie jest nawet głupota, to zbrodnia. Szkoda tylko, że najbardziej tak naprawdę tracą na tym ci, co dostają tę jałmużnę. Popatrzmy jeszcze na jeden efekt tego rozdawnictwa - rozbuchana roszczeniowść. Do tego za chwilę dojdzie niezaradność życiowa.


PS. kolonie dla trędowatych to bardzo dobry pomysł (zresztą realizowany w wielu krajach). Tak samo jak kolonie chorych dla HIV

[~Kati]

,,Szkoda tylko, że najbardziej tak naprawdę tracą na tym ci, co dostają tę jałmużnę. Popatrzmy jeszcze na jeden efekt tego rozdawnictwa - rozbuchana roszczeniowść. Do tego za chwilę dojdzie niezaradność życiowa\'\' dlatego cały czas piszę o stworzeniu systemu pomocy socjalnej a nie tylko pomocy społecznej

[~Elmer]

Kati to należy zaorać, zabetonować i traktować jak odpady radioaktywne. Tu nic nie pomoże. Państwo jest niewydolne w tym zakresie i nie powinno się do tego zabierać. To tylko szerzy patologię.

[~Kati]

,,należy zaorać, zabetonować i traktować jak odpady radioaktywne\'\' kogo albo co masz na myśli?

[~Elmer]

pomoc społeczną

[~ludek]

Rozgonic to całe towarzystwo pod sejmem i spokój bedzie. Zarzuty dla opiekunów za narażenia zdrowia i życia osób niepełnosprawnych poprzez sprawowanie niewłaściwej opieki - zmuszanie niepełnosprawnych do nocowania pod sejmem to chyba nie jest odpowiednia opieka?

[~Elmer]

Ludek przed wyborami? Oszalałeś!

[~Kati]

w Polsce na pewno - pomoc społeczna to obszerny wywiad z niepotrzebnymi danymi, sprawdzenie ile pracownik socjalny ma kasy do dyspozycji, decyzja nie zawsze przyznająca /bywa odmowa z braku środków - czy prawnie czy nie/ , kasa odebrana, skonsumowana i tyle.
Pracownik socjalny w Polsce nie umie napisać pozwu o alimenty, nie ma kontaktu z PUP, wywiad raz zrobiony w domu a później już w biurze przy składaniu wniosku ... dożo jeszcze bym mogła pisać ale sam wiesz o co chodzi - pomoc społeczna to tylko kasa, która rozwiązuje problem na jeden dzień - dzień odbioru kasy

[~ludek]

\"Jeśli oni przegrają, to przegrają wszyscy – niepełnosprawni, chorzy, emeryci, renciści, bezrobotni, bezdomni, ludzie zatrudnieni na umowach śmieciowych, ludzie najmniej zarabiający, matki samotnie wychowujące dzieci itd.\"

przegrają górnicy, hutnicy, elektrycy, żydzi, masoni, cykliści, sprzedawcy chińskich podkoszulek, dostawcy pizzy. Pominąłem kogoś?

[~x]

Kati myslę, że dla Ciebie dzien wypłaty też ważny jak nie masz na chleb.