Najniższa krajowa to standard zarówno u asystenta rodziny jak i pracownika socjalengo. Normą są studia wyższe, II stopień specjalizacji, oraz kilka fakultetów. Po zmianach ustawowych przejdziemy na umowy śmieciowe i będziemy pracować za miskę ryżu. Każdy kto będzie się domagał godnych zarobków, będzie pomawiany o brak empatii. W \"Głębokiej wodzie\" to socjalny pracował w nocy i nawet w telefon komórkowy kupił osobie znajdującej się w kryzysie. Pozdro dla socjalnych i do zobaczyska w terenie.
ps. siedzę już obecnie trzeci dzień nad projektami ( przy kompie) ..bardzo ambitne i trudne. Właśnie pisze list do M. Dziewieckiego ( kojarzysz gościa ? - mega autorytet w dziedzinie psychologii i terapii uzależnień, jeden z największych w Polsce ) z prośbą o przeprowadzenie mojej Konferencji
drżę czy się zgodzi..oby. Terminarz ma zajęty do 2015 roku ponoć..