wypalona zawodowo - Świadczenia rodzinne

  
Strona 2 z 2    [ Posty: 14 ]

Napisano: 17 kwie 2015, 13:28

1976 pisze:ja też lubię tę praca, ale ty olga271 masz może choć przestrzeń bo ja siedzę w jednym pokoju z dwoma pracownikami socjalnymi i jakby było mało jeszcze mamy kierownika który ma biurko dolepione do mojego
niestety ja również siedzę z dwiema dziewczynami, księgowa i dziewczyna od korespondencji - ruch jak na marszałkowskiej a miejsca tyle że ledwo można przejść między biurkami
olga271


Napisano: 20 kwie 2015, 11:19

Jak któraś chętna to zapraszam do mnie. Sam w pokoju, wolne biurko i nowy komputer. Kierowniczka uprzejma, księgowa miła, ruch nieduży, są chętni?
"Oko za oko, ząb za ząb, złotówka za złotówkę."
Kodeks Hammurabiego
ludek
Awatar użytkownika
Podinspektor
Posty: 1522
Od: 23 cze 2006, 14:51
Zajmuję się:
Lokalizacja: Dolny Śląsk, Polska

Napisano: 20 kwie 2015, 11:43

życie jak w Madrycie
aka

Napisano: 20 kwie 2015, 11:56

ludek pisze:Jak któraś chętna to zapraszam do mnie. Sam w pokoju, wolne biurko i nowy komputer. Kierowniczka uprzejma, księgowa miła, ruch nieduży, są chętni?
nie zamienię mojego Dyrektora nawet na miłą kierowniczkę, :lol:
Kati@



  
Strona 2 z 2    [ Posty: 14 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x