Wyrównanie świadczenia pielęgnacyjnego - Świadczenia rodzinne

[basia8622]

Witam. Moja historia jest taka. PZON zabrał córce 7 punkt. Odwołałam się do WZON również podtrzymał decyzję pzon tylko że z 2 lat wydłużył orzeczenie na 3 lata, tylko bez tego punktu 7. Odwołałam się do sądu i sąd rejonowy przyznał ten punkt. I teraz tak, w listopadzie była ta komisja pzon, zabrali ten punkt 7 więc odwołałam się do WZON. W kwietniu zarejestrowalam się w PUP w tym 3 filarze tylko aby ubezpieczenie mieć dla siebie i dziecka. Następnie w lipcu przerejestrowalam się na 2 filar i z dniem 1 sierpnia podjęłam staż.I teraz tak, gmina wiedziała o mojej sytuacji i moich poczynaniach. Wiedziała że odwoływałam się itd. Podjęłam sobie staż , 3 miesiąc go ciągnę. I w międzyczasie odbyła się sprawą w sądzie, i sąd przyznał ten 7 punkt. Więc czekałam na uprawomocnienie się wyroku sądu i złożyłam w Gopsie wniosek na wyrównanie tego świadczenia pielęgnacyjnego za okres od grudnia do lipca. Wzięli te papiery. I dwa dni później karzą mi przyjść żeby coś wyjaśnić. Przyszłam i mówią mi że przyszła decyzja odmowna że nie wyrównają mi tego, gdyż ja ich niepoinformowalam że odwołuje się dalej, do sądu i że nie wypełniłam jakiegoś wniosku wcześniej. Tyle że ja chodziłam do nich wcześniej, wspominałam że dalej czekam na sprawę w sądzie its, a o wniosku to niewiedzialam bo nie poinformowali mnie o czymś takim. To oni że takie rzeczy to obywatel powinien wiedzieć itd. No ręce opadają. Ale chciałam się was dopytać czy rzeczywiście już nie należy mi się to wyrównanie? Jak to wygląda?? Bardzo dziękuję za rady. Oczywiście wiem że zostaje mi już chyba tylko kolejne odwołanie się do SKO. Ale może jest inny sposób żeby dogadać się z głosem czy coś? To wkoncu ich wina że nie doinformowali mnie a teraz odkręcają kota ogonem. Że to moja wina.Doradzcie.

[basia8622]

Nikt nic nie wie?? Może ktoś był w podobnej sytuacji?

[Iks]

I w międzyczasie odbyła się sprawą w sądzie, i sąd przyznał ten 7 punkt. Więc czekałam na uprawomocnienie się wyroku sądu

Kiedy zapadł wyrok? Generalnie od tego momentu masz 3 miesiące na złożenie wniosku o świadczenie pielęgnacyjne (nie żadne wyrównanie za okres), a organ powinien wyrównać świadczenia od momentu pierwszego wniosku na komisję, prawdopodobnie będziesz musiała oddać też stażowe do urzędu pracy, dlatego, że po wydaniu decyzji przez organ PUP powinien Cię wyrejestrować wstecz od daty przyznania.

nie wyrównają mi tego, gdyż ja ich niepoinformowalam że odwołuje się dalej, do sądu i że nie wypełniłam jakiegoś wniosku wcześniej.

Bzdura.

To wkoncu ich wina że nie doinformowali mnie a teraz odkręcają kota ogonem.

Niczyja wina, na to są twarde przepisy. Organ nieprawidłowo wydał decyzję.

Art. 24. UŚR

2a. Jeżeli w okresie trzech miesięcy, licząc od dnia wydania orzeczenia o niepełnosprawności lub orzeczenia o stopniu niepełnosprawności, zostanie złożony wniosek o ustalenie prawa do świadczenia uzależnionego od niepełnosprawności, prawo to ustala się począwszy od miesiąca, w którym złożono wniosek o ustalenie niepełnosprawności lub stopnia niepełnosprawności.

Data wydania prawomocnego orzeczenia to generalnie data końcowego orzeczenia sądu, wcześniej tego orzeczenia nie było (nie było prawomocne ponieważ się odwołałaś i dalej skarżyłaś to do sądu), a miesiąc w którym złożono wniosek o ustalenie niepełnosprawności to miesiąc w którym złożyłaś wniosek do PZOON. To jest proste.

[Iks]

A generalnie sądem właściwym do którego składa się skargę na orzeczenie WZOON to jest właściwy sąd pracy i ubezpieczeń społecznych, a nie sąd rejonowy

[basia8622]

Dokładnie 20.11.2017 była komisja w PZON. Na nie. Orzeczenie na 2 lata, czyli do 2019r. Odwołałam się do WZON. Były dwie komisje. Pierwsza 27.02.2018. Druga 7.04.2018. i znów na nie. Tylko że orzeczenie z 2 lat wydłużyli na 3 lata. I znów się odwołałam. W lipcu mieliśmy wizytę u biegłego sądowego nefrologa którego nam sąd wyznaczył. Oraz 10.10.2018 sprawa w sądzie. Gdzie sędzia przyznał punkt 7. Ale już nie zaznaczył na ile. Więc rozumiem że obowiązuje ten lepszy wariant? Czyli orzeczenie z WZON, na 3 lata? A co do składania wniosku o przyznanie świadczenia pielęgnacyjnego to złożyłam teraz po wydaniu wyroku w sądzie. Gdyż mnie nikt nie poinformował że trzeba było ten wniosek o świadczenie składać wcześniej. Pytałam się kiedyś tam wcześniej w gopsie to mi powiedzieli że teraz nie ma sensu gdyż i tak przyjdzie decyzja odmowna. No to nie składałam. A teraz wychodzi że jednak trzeba było? No ręce opadają.

[Iks]

Więc rozumiem że obowiązuje ten lepszy wariant? Czyli orzeczenie z WZON, na 3 lata?

Okres z orzeczenia WZOON - tego sąd nie ruszał, ale z dodanym punktem 7 na "wymaga".

to złożyłam teraz po wydaniu wyroku w sądzie.

No i bardzo dobrze zrobiłaś, wcześniej orzeczenie nie istniało, bo nie zakończył się proces odwoławczy, nieuprawomocnione orzeczenie nie obowiązuje. (tak jakby go nie było w obrocie prawnym)

Gdyż mnie nikt nie poinformował że trzeba było ten wniosek o świadczenie składać wcześniej.

Nie trzeba go było składać wcześniej. Ustawa zabezpiecza Twój interes, zapis cytowałem wyżej. Od wydania orzeczenia przez sąd, masz aż 3 miesiące na złożenie wniosku o świadczenie pielęgnacyjne, a organ ustala prawo na okres od złożenia pierwszego wniosku w PZOON - czyli przynajmniej od listopada 2017 (nie napisałaś kiedy składałaś wniosek o orzeczenie tylko kiedy była pierwsza komisja).

A teraz wychodzi że jednak trzeba było?

Nie trzeba było, oni mają ustalić prawo do świadczenia za cały okres na podstawie art. 24 ust. 2a ustawy.

Jeżeli w okresie trzech miesięcy, licząc od dnia wydania orzeczenia o niepełnosprawności lub orzeczenia o stopniu niepełnosprawności, zostanie złożony wniosek o ustalenie prawa do świadczenia uzależnionego od niepełnosprawności, prawo to ustala się począwszy od miesiąca, w którym złożono wniosek o ustalenie niepełnosprawności lub stopnia niepełnosprawności.

Datą wydania orzeczenia jest data wydania orzeczenia przez sąd, miesiącem w którym złożono wniosek o ustalenie niepełnosprawności jest miesiąc w jakim składałaś wniosek w PZOON.

[basia8622]

Tylko właśnie od dnia 1 sierpnia podjęłam staż. Gdyż tak długo się to ciąglo że nie byłam już przekonana czy wogole uda się wygrać w sądzie a byłam bez środków do życia. Sama wychowuje więc po zabraniu świadczenia pielęgnacyjnego w listopadzie 2017 roku moim jedynym dochodem były alimenty oraz 500+ i zasiłek pielęgnacyjny i zasiłek rodzinny. Także teraz jestem na stażu. I jak to teraz zrobić z tym stażem? Mam z niego zrezygnować? Czy mogę go ukończyć a najwyżej nie podejmę po stażu pracy? Gdyż pracodawca ma obowiązek mnie po stażu zatrudnić na 3 miesiące. A staż dostałam na 4 miesiące. Teraz jest ostatni miesiąc. Do 30 listopada mam ten staż. Także myślałam że można tak zrobić aby wyrównali mi to świadczenie od powiedzmy grudzień 2017 aż do podjęcia stażu, czyli do lipca 2018. Gdyż 1 sierpnia 2018 podjęłam staż. A teraz albo z niego zrezygnować albo nie podejmować pracy po nim. I znów złożyć wniosek o świadczenie pielęgnacyjne i dalej świadczenie ciągnąć. Można tak?

[Iks]

Jak dla mnie są dwie opcje, Organ i tak musi ustalić prawo do świadczenia wstecz, więc:

a) rezygnujesz ze stażu, dostajesz przyznanie od grudnia 2017 (czy od kiedy ma być to wyrównanie), do końca lipca 2018, odmowę na okres stażu i dalej przyznanie.

b) dostajesz przyznanie na cały okres, z decyzją idziesz do PUP, wyrejestrowują Cię wstecz, oddajesz stażowe - może być problem z udowodnieniem sprawowania opieki w okresie odbywania stażu, chociaż generalnie staż to nie jest zatrudnienie, można by się odwoływać, sądzić.

Imo bezpieczniejsza opcja a)

[Iks]

Wniosek jak dla mnie tylko jeden na cały okres.

[basia8622]

A jak z tą dzisiaj wszą sprawą jaka wyszła będąc dziś w Gopsie? Otóż kazali mi przyjechać aby wyjaśnić pewną sprawę. I stanęło na tym że poprostu kończę sobie staż, do 30listopada mam. Następnie poprostu nie podejmuje pracy. I wtedy w grudniu składam wniosek o przyznanie świadczenia pielęgnacyjnego. Natomiast teraz piszę takie oświadczenie aby nie brali pod uwagę teraz tego złożonego wniosku o świadczenie pielęgnacyjne. Czyli to co teraz złożyłam, aby unieważnić czy jak się to nazywa. I dopiero składam wniosek po odbyciu stażu, i niepodjęciu pracy. Wtedy już nic nie stoi mi na przeszkodzie, czyli staż/praca. Może tak być? GOPS sam mi zaproponował to rozwiązanie.