Wywiady dla prokuratury - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 2 z 4    [ Posty: 32 ]

Napisano: 26 mar 2014, 22:46

brak podstawy prawnej do robienia wywiadów dla prokuratur i sądów przez pracowników ops. mają od tego kuratorów. pracownik ops robi wywiad tylko dla celów pomocy społecznej. nie dajcie się wykorzystywać przez inne instytucje, które nie mają do tego uprawnień, by żądać od ops przeprowadzenia i przesłania wywiadu. ops może instytucjom do tego uprawnionym udzielić informacji już posiadanych, a nie pozyskiwać je i przekazywać na wniosek tychże.
tyle w temacie
~p


Napisano: 26 mar 2014, 23:23

Do ~p- ja tez jestem tego zdania,bo czytajac podstawę prawną,jaką przytacza prokuratura,nie widze tam słowa o nas. Ale moja szefowa nie widzi problemu...
~zainteresowana

Napisano: 26 mar 2014, 23:32

Pół biedy, jeśli znamy danego człowieka, ale 3/4 wniosków dotyczy osób, których nigdy dotąd na oczy nie widzieliśmy. Reakcje są różne –niekiedy bardzo nieprzyjemne - próby użycia siły wobec pracownika socjalnego, wyzwiska. Koleżanka uniknęła kiedyś oberwania w głowę tylko dlatego, że kobieta była zbyt pijana, gdy wzięła zamach ciężkim przedmiotem, zatoczyła się i upadła. Każdorazowo natychmiast pisemnie informujemy o tym prokuraturę, ale...jakie są skutki naszych pism i na ile to przyspiesza procedurę ,nie wiemy. Ostatnio stała się rzecz kuriozalna- pracownik socjalny został podczas wizyty w domu takiego delikwenta....zaatakowany siekierą. Dobrze, że zdarzenie miało miejsce na terenie posesji, przed domem. Kierowca, który widząc wycofująca się ostrożnie w kierunku bramy posesji dziewczynę, wyskoczył z samochodu i pobiegł na pomoc. Mężczyzna porzucił siekierę i uciekł. Wezwano natychmiast policje-przyjechały nawet dwa radiowozy. Wszczęte zostały dwa odrębne postępowania - jedno dotyczące czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego, a drugie z uwagi na stosowanie przemocy wobec matki. Dodam, że człowiek ten był już karany za znęcanie się nad rodzina, odbył całą karę. Policja zatrzymała delikwenta do wytrzeźwienia, wykonała swoje czynności. My oczywiście odpisaliśmy z jakich względów wywiad nie został przeprowadzony i powiadomiliśmy, że w tej sprawie zostało wszczęte postępowanie przez policję. Jakież było moje zdziwienie, gdy po tygodniu nadeszło kolejne pismo z prokuratury z zapytaniem, jakie MOPS podjął działania, by zapewnić matce tego mężczyzny właściwa opiekę i bezpieczeństwo. Zatrzęsło mną! Zadzwoniłam do pana prokuratora i zapytałam, czy aby na pewno czytał nasze pismo- owszem czytał i jego zdaniem MOPS umywa ręce od sprawy. Zapytałam, czy ze względu na to, że toczy się dochodzenie ze strony policji w sprawie znęcania się nad matką i napaści na pracownika MOPS, które to postępowania potrwają jakiś czas, może byłby łaskaw przynajmniej przyspieszyć procedurę skierowania tego człowieka na leczenie odwykowe, by go odizolować - nie widział podstaw. Tego samego dnia pojechaliśmy do tej rodziny. Mężczyzna ponownie pijany, ledwie trzymający się na nogach, matka schorowana, poruszająca się o kulach. Facet tym razem nie był agresywny, ale bardzo uciążliwy, utrudniał nam rozmowę - dopiero, gdy sięgnęłam po telefon, by wezwać policję, opuścił dom. Matka za nic w świecie nie chciała choćby czasowo udać się do centrum interwencji kryzysowej. O domu pomocy społecznej nawet nie chciała słyszeć, bo nie opuści domu rodzinnego, w którym się urodziła i w którym chce umrzeć! I ma do tego pełne prawo, bo to nie ona ma się tułać po placówkach z lęku o własne bezpieczeństwo, tylko sprawcę należy izolować i karać. Napisała to w oświadczeniu dla prokuratury jednocześnie domagając się jak najszybszego skierowania syna na leczenie lub zastosowanie aresztu, gdyż obawia się o swoje zdrowie i życie. Tego samego dnia przekazaliśmy to do prokuratury. Po kolejnych dwóch tygodniach zadzwonił prokurator pytając, czy pani nie można zapewnić usług opiekuńczych w miejscu zamieszkania. Owszem -można, pod warunkiem, że opiekunka będzie miała możliwość wykonywania swoich czynności i nie będzie atakowana przez pijanego syna klientki. Prokurator stwierdził, że chyba przesadzam, bo przecież ten człowiek nie jest cały czas pijany i można wyczuć moment, kiedy nie ma go w domu. Mam wrażenie, że jego zdaniem opiekunka powinna się zaczaić w krzakach przed domem i wyczekać moment, kiedy pijany zbir wyjdzie z domu, by cichaczem wejść i szybciutko wykonywać swoje czynności. Paranoja! Pomijam już drobny fakt, że opiekunka ma swoje wyznaczone godziny pracy...ale kogo to obchodzi Zaryzykowaliśmy i przyznaliśmy starszej pani usługi opiekuńcze. Po dwóch tygodniach względnego spokoju zaczęły się skargi –najpierw telefoniczne - ze strony wykonawcy usług, że ich opiekunka jest w sposób niewybredny nagabywana, zaczepiana, dochodzi do prób napastowania. Natychmiast zażądałam zgłoszenia tego na piśmie, by mieć argument. Skargę z odpowiednim naszym pismem skierowaliśmy do prokuratury. Czekamy na reakcję...Ciekawe, jakich jeszcze argumentów potrzebuje pan prokurator, by zastosować wobec tego człowieka odpowiednie środki. Do jakiej tragedii musi dojść? A wina...wina będzie z pewnością „opieki społecznej”! I jak znam życie, bo było już kilka spraw o znieważenia czy napaść na funkcjonariusza publicznego czyli pracownika naszego ośrodka, ta też zakończy się symbolicznym wyrokiem, bo sądy też nie widzą problemu...
~zainteresowana

Napisano: 26 mar 2014, 23:36

na co powołuje się prokurator, pisząc o wywiady??
~...

Napisano: 26 mar 2014, 23:40

straszy postawieniem zarzutów karnych grożących pozbawieniem wolności, w przypadku nieprzeprowadzenia wywiadu ;)))
~oklasky

Napisano: 26 mar 2014, 23:47

buahahahahahha
~...

Napisano: 26 mar 2014, 23:48

Na ustawę o prokuraturze-artykułów nie pamiętam,ale jutro mogę sprawdzić i przytoczyć .
~zainteresowana

Napisano: 27 mar 2014, 0:06

Skarga na działanie prokuratora. Odmowa realizacji wywiadu.
~Adamobojca

Napisano: 27 mar 2014, 0:12

Adamobójco...ale z taką skargą powinien wystapić dyrektor ośrodka...a nie wystąpi! :(
~zainteresowana

Napisano: 27 mar 2014, 0:37

To zgłosić do pip świadome narażanie pracownikow na niebezpieczeństwo utraty zdrowia/życia, nakazywanie podjęcia czynności niezgodnych z prawem. Anonimowo... ;)
~Adamobojca



  
Strona 2 z 4    [ Posty: 32 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x