Po co dyskutujesz? Przyjmujesz wniosek, wzywasz do usunięcia braków formalnych i niech spier.. to znaczy niech idzie w siną dal.pinset pisze:Nam zdarzają się też tacy przeintelektualizowani, co lepiej się znają na przepisach niż wszyscy urzędnicy i inne ministry, i każdy papier trzeba mało z gardła nie wydzierać i dobrze uargumentować.
I tak 15 min dyskusja po co nam umowa o pracę, a po co to czy tamto, a Jaśnie Pani wniosek na pierwsze dziecko składa i "nie życzę sobie żeby Państwo mieli wgląd do moich dochodów, co Was to interesuje, ja wiem że mi się należy", a wniosek jeszcze nie sprawdzony, i na koniec "nie rozumiem czemu to tyle trwa".
No dokładnie. Też nie rozumiem tego tłumaczenia.Korowiow pisze:Po co dyskutujesz? Przyjmujesz wniosek, wzywasz do usunięcia braków formalnych i niech spier.. to znaczy niech idzie w siną dal.pinset pisze:Nam zdarzają się też tacy przeintelektualizowani, co lepiej się znają na przepisach niż wszyscy urzędnicy i inne ministry, i każdy papier trzeba mało z gardła nie wydzierać i dobrze uargumentować.
I tak 15 min dyskusja po co nam umowa o pracę, a po co to czy tamto, a Jaśnie Pani wniosek na pierwsze dziecko składa i "nie życzę sobie żeby Państwo mieli wgląd do moich dochodów, co Was to interesuje, ja wiem że mi się należy", a wniosek jeszcze nie sprawdzony, i na koniec "nie rozumiem czemu to tyle trwa".
Korowiow pisze:Poinformuj, że organem właściwym jest Karol I Habsburg, Wiedeń (no chyba, że inny zabór)kasia2210 pisze:wniosek na zasiłek rodzinny - rok szkolny Pani wpisała 1917/1918