Pracownica ma zajęte wynagrodzenie przez komornika. Potrącam jej 50% wynagrodzenia, ale mimo to bank pobiera jej z wypłaty przelewanej na konto. Czy to jest legalne? Przecież musi jej zostać chociaż to minimum socjalne, żeby za coś żyć... A może wyjściem z tej sytuacji byłaby wypłata wynagrodzenia gotówką?