U nas kobietka dobre pół roku już przychodzi zapytać czy mamy "zasiłek dla cukrzyków". Też wie o nim z internetu, ale nie wie ile wynosi i podobno mamy przyznawać go na zaświadczenie od lekarza, że się leczy na cukrzycę, nie trzeba mieć orzeczenia.
Bo takie informacje są podawane w artykułach internetowych. Żadnego powołania się na jak jakąkolwiek ustawę.