klientka, panna bez dzieci, rodzice nie żyją od roku ma zasiłek stały.W listopadzie b.r przepisała mieszkanie na kuzynkę aktem notarialnym umowa o dożywocie. W akcie notarialnym jest zapis,że Kuzynka ma w zamian za mieszkanie dożywotne utrzymanie naszej podopiecznej czyli wszystkie świadczenia określone w art.908 kodeksu cywilnego a oświadcza iż nie pomaga finansowo nasza podopieczna to potwierdza. Dodam, że mieszkają osobno. Kuzynka ma swoje mieszkanie. Wnikamy? Żądamy deklaracji finansowej? Robimy wywiad alimentacyjny? Uff pomóżcie proszę.
Nie robimy nic. Możliwość egzekwowania roszczeń cywilnoprawnych może być rozpatrywana tylko w kontekście wykorzystania swoich możliwości i zasobów, o ile klientka pomocy społecznej takowe posiada.
Chodzi o zdrowy rozsądek. Jeżeli mamy do czynienia z osobą nieporadną trudno od niej oczekiwać że skutecznie wyegzekwuje swoje prawa przed sądem. Odmowa wsparcia w takiej sytuacji zawsze spotka się negatywną oceną II instancji. Jeżeli jest to osoba zaradna, przyznałbym wsparcie ale w kontrakcie socjalnym zobowiązałbym do egzekwowania swoich uprawnień z umowy.
Tak czy inaczej, zobowiązania z dożywocia nie mogą wpłynąć bezpośrednio na odmowę / przyznanie świadczenia. Mają one wpływ jedynie pośredni. Trzeba sobie zadać pytanie, czy klientka jest w stanie samodzielnie domagać się swoich uprawnień. Jeżeli nie to potrzebne jest wsparcie prawnika oraz pracownika socjalnego.