zasiłek stały- marnotrawienie środków

[Łucka]

jak postępujecie w przypadku gdy klient notorycznie nadużywa alkohol ?? nie współpracuje z pracownikiem socjalnym, pobiera zasiłek stały, kilka razy w tygodniu dostajemy telefony że leży Pan na ulicy, telefony z izby przyjęć że śpi na poczekalni. dostał bony ,to sprzedał. Nie wyraża zgody na leczenie. Czy to wystarczy aby uchylić zasiłek ??

[pomocnik]

Art. 11 ust. 1 u.p.s. wskazuje na możliwość ograniczenia lub odmowy przyznania świadczeń, ewentualnie przyznania ich w formie niepieniężnej. Są to swoiste formy sankcji, które w określonych sytuacjach organy pomocy społ. mogą nałożyć na klienta. Jednak żaden z organów nie może pozbawić osoby świadczeń w ogóle, nie ustalajac wcześniej, czy ich ogranicznie lub przyznanie w formie niepieniężnej nie przyczyni się do zmiany negatywnego postępowania tej osoby. Zatem właściwie postąpiłaś zmieniając formę świaczenia - co zresztą odpowiada art. 3 ust. 3 u.p.s. - choć nie wiem, jak prowadziłaś postępowanie. Niemniej cała procedura nie jest taka prosta, jak wynikałoby z przytoczonego na wstępie przepisu. Należy bowiem włożyć tochę wysiłku w udowodnienie stronie, że ta pożytkuje świadczenia w sposób niewłaściwy. Udowodnić, to znaczy podjąć takie działania, które zadośćuczynią normie art. 7 ustawy k.p.a., stanowiacym, że w toku postępowania organy administracji publicznej stoją na straży praworządności, z urzędu lub na wniosek stron podejmują wszelkie czynności niezbędne do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy, mając na względzie interes społeczny i słuszny interes obywateli. Jeśli istotnie świadczeniobioraca nie podejmuje współpracy, organ musi mieć na to dowody, które ewentualnie będą przedstawione SKO. Notatki służbowe - tworzone np. po zauważeniu lub wpłynięciu informacji o niewłaściwym zachowaniu klienta - niewiątpliewe są ważnym materiałem dowodowym i dają obraz sytucji, jednak organy odwoławcze uznają je za wystarczające i stwierdzą, że ogran pomocy nie podjął wystarczających działań, jak też nie wykorzystał narzędzi, którymi w istocie dysponuje. Chodzi o to, aby osobie zaproponować sposoby rozwiązania problemu, a w dalszej kolejności stwierdzić, czy rzeczywiście jest ona skłonna do poprawy swojego położenia życiowego. Najlepszą formą "zarejestrowania“ chęci czy niechęci klienta do podejmowania określonych czynności w celu poprawy jego sytuacji życiowej jest niewątpliwie „kontrakt socjalny“. To głównie na tym dokumencie bazują SKO w swoich rozstrzygnięciach. Co daje pracownikowi kontrakt - reguluje art. 11 ust. 2 u.p.s. Pomoc społeczna ma okreśone cele (o któych można by pisać dużo), a obowiązkiem osoby/rodziny jest dążenie do zmiany niekorzystnej sytucji życiowej. Osoba prezentująca system wartościowania odmienny od ogólnie przyjętego, który nie przyczynia się do samodzielnej poprawy sytuacji życiowej, winna liczyć się z tym, że organ pomocy zastosuje art. 11 ust. 1 u.p.s.

[pomocnik]

Notatki służbowe - tworzone np. po zauważeniu lub wpłynięciu informacji o niewłaściwym zachowaniu klienta - niewątpliwe są ważnym materiałem dowodowym i dają obraz sytuacji, jednak organy odwoławcze uznają je za wystarczające...

Pomyłka: oczywiście chodzi o to, że organy odwoławcze uznają je za niewystarczające.

[Ten z Łopieki]

Chciałem się tu rozpisać, ale Pomocnik mnie uprzedził i zamieścił już BARDZO DOBRY REFERAT na zadany temat, więc wypowiem się tak tylko skromnie, w skrócie: zachowanie świadczeniobiorcy wystarczy do tego, aby uchylić mu zasiłek, ale musicie mieć na to udokumentowane podjęte działania wobec niego i twarde dowody (notatki własne mogą nie wystarczyć) na marnotrawienie.