Osoba złożyła wniosek o zasiłek szkolny dla swojego dziecka z uwagi na śmierć jednego z rodziców, który nie prowadził wspólnego gospodarstwa domowego. Rodzic był dłużnikiem i alimenty na to dziecko były z funduszu. Z racji zgonu nie ma już tych alimentów. Osoba tłumaczy, że w związku z tym, że nie ma już alimentów to pogorszyła jej się sytuacja materialna i trudniej będzie zapewnić jej rzeczy potrzebne do celów nauki.
Jak postąpilibyście w tym przypadku?