mam zaświadczenie w którym terminy udzielenia świadczeń zdrowotnych to nie są daty tylko np. 4 wizyty lekarskie w pierwszym trymestrze itd..... co byście zrobili przyznali czy żądali nowego zaświadczenia?? pliss
jezeli jae napisane w którym tygodniu była np 8 tydzien a wizyty sa np 4wizyty w 1 try, 4 w 2 itp to mozesz płacic tak mówił na szkoleniu mazurkiewicz nie musi byc dat
a skad wiadomo, ze to ilosc wizyt, a nie np. numer miesiaca, albo numer tygodnia? przez domniemanie? skoro pisze termin - to nie mozna domniemywac, ze jest to ilosc wizyt i to zalatwia sprawe. Kontrola bez problemu zakwestionuje taka interpretacje i nie bedzie sie jak z tego wybronic. Z calym szacunkiem dla wiedzy P. Mazurkiewicza, ale na innym szkoleniu kazal sprawdzac, czy daty trymestrow sa poprawne (np, czy nie sa 3 daty w odstepach miesiecznych) i tu sie zgadzam, bo ewidentnie jest to bledne zaswiadczenie. Ale z iloscia wizyt, moim skromnym zdaniem, racji nie ma, no i gdzie tu konsekwencja - terminy weryfikowac, ale jak ktos wpisze ilosc wizyt to juz wszystko ok?
pokaz gdzie w ustawie jest wpisane ze muszą byc daty wizyt musi byc od ktorego tygodnia ciązy pozostawała pod opieka art 15b ust 5lekarską a na zaświadczeniu tez nie ma dat wizyt tylko terminy więc jak lekarz wypisze tak jest dobrze