zaświadczenie ze szkoły długo po wezwaniu - Świadczenia rodzinne

[kasia7]

dzieki za pomoc, ja też wolę pisać te warunki niz później sie bujać z decyzjami uchylajacymi i np a takich i tak dużo wychodzi przy składaniu nowych wniosków

[Iks]

a też jadę na warunkach i 162 kpa.

Niezgodne z prawem.

Łatwiejsze to niż zganiać 200 ludzi we wrześniu.

Sorry, nie chodzi o to, że ma być łatwo, tylko ma być zgodnie z przepisami.

Za jaja by mnie powiesili, gdybym na gębę wszystkim wypłacił.

kto?

Jest zgodne z prawem dawanie warunków.

Nie jest.

My stoimy na straży prawidłowego wydawania środków

Tak, ale brak należnej wypłaty to jest nieprawidłowe wydawanie środków.

Mamy prawo wstrzymać, mamy prawo uchylić

Wstrzymanie określone w art. 28 jak najbardziej i żadne inne.

To te oświadczenia z wniosku to psu o kant dupy potłuc.

Ja tych wniosków nie projektowałem, skoro jest to trzeba stosować i korzystać.

A jak nie zjem to co?

To przyjdziesz powiedzieć, że nie będziesz jadł - dokładnie tak samo ma zrobić strona której dziecko nie pójdzie do szkoły, jeśli nie przyjdzie, kasa pójdzie a ty się dowiesz, to robisz NP. Tyle.

my też dajemy warunki mimo pewnych ułomności prawnych takiego rozwiązania, ale z terminem do 31 października.

I Ty przynajmniej zdajesz sobie sprawy z ułomności tego rozwiązania i dajesz logiczny termin. Chociaż tyle.

ja też wolę pisać te warunki niz później sie bujać z decyzjami uchylajacymi

Ja wolę robić dużo fajniejszych rzeczy niż siedzieć na forum i tłumaczyć, że urzędnik działa zgodnie z prawem, a nie obok. Prawa należy przestrzegać bezwzględnie. Wyjątki od tej reguły rodzą patologie, a te kolejne wyjątki, i kolejne patologie, i się w końcu tak człowiek zapętla, że prawo staje się nieistotne.

[west]

W oświadczeniu podajesz stan faktyczny. Jeżeli w oświadczeniu powiesz co będziesz kiedyś tam robić, to takie oświadczenie jest bezwartościowe. Nikt nie może za jego złożenie odpowiadać. Puszczenie 10 000 polskich złotych, bo się nie zweryfikowało, czy uczniowie się uczą, czy nie jest dla mnie i dla moich przełożonych niedopuszczalne. Danie warunku do decyzji jest według mnie dobrym i skutecznym narzędziem. Warunki są chyba nawet zgodne z którąśtam interpretacją ministerstwa, a taka interpretacja jest bardziej święta niż ustawa.

[Iks]

taka interpretacja jest bardziej święta niż ustawa.

No teraz to mnie rozbawiłeś

Puszczenie 10 000 polskich złotych, bo się nie zweryfikowało, czy uczniowie się uczą, czy nie jest dla mnie i dla moich przełożonych niedopuszczalne.

Stary, myśląc w ten sposób powinieneś to weryfikować co miesiąc, zawsze przed wypłatami, przecież ZR też się należy jeśli pełnoletnie dzieci się uczą - a skąd wiesz, że się uczą? Szkoły Cię za każdym razem informują, że dziecko nie chodzi? Bzdura i tyle. U nas na przykład są takie fajne darmowe szkoły teraz jakieś licea albo inne policealne, skąd ja wiem, że tydzień po dostarczeniu zaświadczenia się ten delikwent nie przestanie uczyć? Widzisz, sprawa wygląda tak, że strona jest zobowiązana do informowania o zmianach, każdych mających wpływ na prawo do świadczenia, Ty jako urzędnik masz obywatelom ufać tak samo jak ufa im ustawodawca. Sorry, ale PRL już się skończył i trzeba mentalnie z niego wyjść, nie kultywujmy mentalnego urzędniczego betonu, jesteśmy w Europie, mamy się rozwijać i takie tam, a nie cofać do epoki urzędowych zaświadczeń o wszystkim do wszystkiego. Klienci mają zrozumieć wagę oświadczenia jako takiego samego dokumentu jak każdy inny, jeśli skłamią - jest procedura.

[west]

Na te oświadczenia z wniosków nie ma żadnych procedur. Są bez wartości, bo nie można nałożyć na kogoś sankcji za to co pomyśli, co zamierza zrobić. Sankcje są dopiero po czynie i nie istnieje coś takiego jak oświadczenie na zaś - na przykład te idiotyczne o kontynuowaniu nauki kiedyś w przyszłości - to jest głupota na krawędzi bezprawia, bo kreuje niby jakąś prawną rzeczywistość. Gdy napiszę Ci oświadczenie, że za rok we wrześniu oskubię kiosk ruchu, to mnie wsadzisz we wrześniu nie sprawdzając, czy ten sklep obrobiłem? Ile warte będzie takie moje oświadczenie? . Do wypłaty dodatku na dojazd, czy rozpoczęcie roku szkolnego pełnoletnich musisz mieć kwit ze szkoły, albo chociaż aktualne oświadczenie. Bez takowego kwitu potwierdzającego aktualny stan faktyczny bezprawnie płacisz świadczenia. Sprawa w aktach nie jest udokumentowana "rzetelnie i wnikliwie".

[Iks]

Do wypłaty dodatku na dojazd, czy rozpoczęcie roku szkolnego pełnoletnich musisz mieć kwit ze szkoły, albo chociaż aktualne oświadczenie. Bez takowego kwitu potwierdzającego aktualny stan faktyczny bezprawnie płacisz świadczenia.

Podaj podstawę prawną.

[Zofia]

My też wydajemy decyzje warunkowe, ale tylko wtedy, gdy dziecko chodzi do ostatniej klasy danej szkoły. Mamy wtedy np. zaświadczenie ze szkoły, że jest uczniem III klasy trzyletniej szkoły, matka składa oświadczenie, że będzie się dalej uczyć w szkole. Przyznajemy warunkowo na wrzesień i październik następnego roku, pod warunkiem dostarczenia zaświadczenia. Jak nie dostarczą - uchylamy decyzję. 99,9% takich przypadków to brak kontynuacji nauki w szkole. Oszczędzamy sobie i klientom postępowania w sprawie zwrotu NP.

[Iks]

Jeszcze jedno - wiem jaka jest praktyka, wiem skąd się wzięło, kiedyś były inne wnioski, kiedyś się wystawiało decyzje warunkowe - w tej chwili nie ma na to podstawy prawnej. Po prostu. Żadne argumenty "bo łatwiej", bo coś tam, bo sramto, tamto, owamto mnie nie przekonują, przekona mnie tylko podstawa prawna. I ja wiem, że będziecie tak robić dopóki ktoś wam tego nie zakwestionuje, u mnie do funduszu też dziewczyny wymagają zaświadczeń, po prostu trzeba o tym pisać uczciwie, jak Tom. Nie ma podstawy, ale tak robimy, a nie wymyślanie uzasadnień, podstaw i argumentów z dupy - to jest niepoprawne, ale się tak robi i tyle. Ja tak robić nie zamierzam, ustawa o łamaniu barier była rewolucyjna jeśli chodzi o kwity w urzędach, a zgodnie z usr w tej chwili obowiązkiem strony jest informowanie o zmianach, a nie udowodnianie faktów które zmianie nie uległy. Prawo do świadczeń ustala się na rok, na podstawie oświadczeń strony, a nie dokonuje weryfikacji przed każdą wypłatą - niewypłacenie przyznanego dodatku bez zaświadczenia, aby organ był konsekwentny w swoich działaniach skutkowało by koniecznością potwierdzania przez stronę stanu faktycznego co miesiąc przed wypłatami, bo inaczej west skomentuje, że wypłacam kasę bezprawnie, bo przecież uprawnień nie zweryfikowałem. Zakładam, że wy co miesiąc nie wzywacie wszystkich i nie sprawdzacie czy nie poszli do pracy, otworzyli działalności, dostali zasiłku, zmienili adresu, czy dziecko przypadkiem nie przestało się uczyć, czy nie zrezygnowało z internatu i zaczęło dojeżdżać, albo czy nie zmieniło szkoły na taką na miejscu - w każdym z tych przypadków bazujecie na oświadczeniach strony i konsekwentnie tak samo powinniście postępować w przypadku dodatku z tytułu rozpoczęcia roku. Już nie wspominam o elektronicznej rewolucji która wchodzi już od stycznia, wtedy strona będzie mogła złożyć wniosek praktycznie bez żadnego zaświadczenia - i nie będzie specjalnie podstawy, żeby takiego zaświadczenia od niej żądać. Świat idzie do przodu czy tego chcemy czy nie i metody weryfikacji wniosków też ulegają zmianie.

[west..]

Mącisz.

Jaki masz dokument we wrześniu, że dziecko uczęszcza do szkoły?

[Iks]

Sam mącisz. Proszę jeszcze raz, podaj podstawę prawną na żądanie dodatkowych dokumentów w trakcie okresu zasiłkowego na potwierdzenie faktów które strona oświadczyła we wniosku. Gdzie masz napisane, że w trakcie okresu zasiłkowego, po wydaniu decyzji przyznającej na dane świadczenie masz weryfikować uprawnienia i żądać zaświadczeń? Weryfikacji uprawnień dokonujesz raz w momencie wydawania decyzji. Skoro przyznałeś świadczenia to strona spełniła przesłanki do jego przyznania, nie masz prawa nie wykonać ostatecznej decyzji. Jeśli wiesz, że we wrześniu zażądasz zaświadczenia powinieneś przyznać świadczenia tylko do sierpnia (a jak pełnoletni przestanie się uczyć w lutym, maju, albo jeszcze lepiej grudniu poprzedniego roku?), a prawo do świadczeń za wrzesień ustalić na podstawie odrębnego wniosku złożonego we wrześniu - do tego też nie masz podstawy prawnej.