Napisano: 10 mar 2014, 12:02
Różnie to wygląda w różnych ośrodkach. U nas asystent ograniczył się do pisania podań w imieniu swoich klientów i miał pretensje do pracownika socjalnego, że nie informuje go co udało sie pracownikowi dla danej rodziny załatwić. Oczywiście wszystkie zasługi przypisywał sobie. Zaznaczę jeszcze, że pracował tylko w wekendy ponieważ zatrudniony jest w instytucji oddalonej od naszego OPS o ok. 100 km. i tam też mieszka na stałe. Dlaczego został zatrudniony jako asystent odpowiedzcie sobie sami.