ziemię ma osoba wymagająca opieki - Świadczenia rodzinne

[zgaga]

???
Swoje żale wyjaśnij sobie z KRUS.
Tu jest forum OPS i nie pisz bzdur.

Na obecny czas nie mam juz co z nimi wyjaśniać.
A co do bzdur zalezy co za nie uważasz, bo ja tu wczesniej spotkałam sie z opiniami mądrych głów, ze przy współwłasności o ułamkowej cześci liczy się dochód jak za całość.
A mój błąd w tym , ze dawałam temu wiarę.

[Gość]

Dochód liczony z całości uwzględniający wielkość udziałów tej osoby.
Przy 70a w Polsce nie ma takiej klasy ziemi aby wyszło przeliczeniowe 1ha. Tym samym nie ma obowiązku ubezpieczenia. No chyba, że z 6a zrobili Ci 70ha

[zgaga]

Dochód liczony z całości uwzględniający wielkość udziałów tej osoby.

Zda egzamin jeśli całe pole jest efektem dziedziczenia, ale nie przy dziedziczeniu ułamkowej części z połowy z półwłasności, gdy drugi współwłaściciel żyje i np do swojej juz posiadanej połówki jeszcze dziedziczy.

Przy 70a w Polsce nie ma takiej klasy ziemi aby wyszło przeliczeniowe 1ha. Tym samym nie ma obowiązku ubezpieczenia. No chyba, że z 6a zrobili Ci 70ha

Nie przyszło ci tylko do głowy, że po dodaniu do tej, która juz posiadam. I tak po dodaniu 6a nie przekraczałabym ha, ale po dodaniu 70 arów jak najbardziej przekraczam.

[Gość]

No to jeszcze raz, ostatni. Piszesz bzdury do n-tej potęgi. Spróbuj poprosić o pomoc kogoś bardziej rozgarniętego.
Życzę zdrówka. Pa.

[zgaga]

Gdybys miał racje to bys ją udowodnił tutaj, a nie kazał szukać bardziej rozgarniętego, a który wcale nie musi potwierdzic twoich racji.

[zgaga]

Widzę, ze nie kwapisz się do wyjaśniania, to ja ci wytłumaczę.
Ojciec jest włascicielem ha pola, po jego śmierci dziedziczą, zona-1/4 i czworo dzieci dzieci po 3/16 kazde.
Z tego hektara żona dostaje 25a, a kazde z czworga dzieci po 18,75a, co daje nam 25a+ (4X18,75a) = 100a
Ale całkiem inaczej przedstawia sie sytuacja , gdy ten hektar jest współwłasnością małżeńską i na każdego wspólmałżonka przypada po 50arów. Po śmierci jednego ze współmałżonków spadkowi podlega tylko połowa całej ziemi należąca do nie żyjącego współmałżonka. Drugi współmałżonek zachowuje swoją cześć, w dalszym ciagu jest jego właścicielem.
Części przypadające w spadku sa identyczne jak w pierwszym przypadku, żona -1/4, czworo dzieci po 3/16.
I tak zona dziedziczy 1/4 z 50a, to daje nam 12,5 ara.
Każde z dzieci po 3/16 z 50 a, co daje nam 9, 375a na dziecko.
W wyniku dziedziczenia żona staje sie właścicielem 62,5 a, czyli 5/8 całości, a każde z dzieci 9,375a, czyli 3/32 całości.
Gdyby zachować proporcje, ze do żony należy 1/4 całości, a 3/16 do każdego dziecka, to wtedy własność zony została by uszczuplona, a dzieci weszły by na jej udziały we współwłasności.
Proporcjonalnie wychodzą dochody z ziemi.

[Gość]

zgaga ty coś brałaś dzisiaj?
Z tymi swoimi problemami zgłoś się do Radcy prawnego. Nie zaśmiecaj forum OPS.

[zgaga]

Jesli tylko takimi mocnymi argumentami dysponujesz na poparcie swoich racji, to znaczy , że tych racji nie masz.

[zgaga]

No to cię jeszcze rozczaruję Gościu.
Byłam dzisiaj w skarbówce ze swoją sprawą i rzeczywiscie przy dziedziczeniu po jednym współwłaścicielu , te udziały w stosunku do całości ulegają zmianie.

A co sie tyczy przedmiotowej sprawy, która przedstawił agawa, to nakazy płatnicze juz uwzględniały poszczególne udziały w spadku po ojcu. I wychodzi na to, ze dziedziczeniu po ojcu w równych częściach po 1/3 na żonę i dwóch synów w sumie podlegało ponad 6 ha ziemi i dlatego nakaz płatniczy opiewa , ze zarówno matka jak i jeden syn sa włascicielani po 2ha z kawałkiem. I w tym przypadku przypadku dołączenie do nakazu płatniczego postanowienie sądu o udziałach w spadku po ojcu robi niepotrzebne zamieszanie. To postanowienie było by istotne ,gdyby całość dziedziczonej ziemi figurował by jeden współwłaściciel, albo nakaz płatniczy byłby jeszcze na ojca.

[bezstronny]

zgaga, agawa, czy kak ci tam. Miałaś już zwracaną uwagę, że to jest forum portalu OPS. Ze swoimi wypocinami przerzuć się gdzie indziej.
Życzę pomyślności.