
Zmiany w ustawie 500+
- voodoo
- Inspektor
- Posty: 2075
- Rejestracja: 02 cze 2016, 10:23
- Zajmuję się: ŚW
- Lokalizacja: Polska B
- Kontakt:
Re: Zmiany w ustawie 500+
Szkolenia to nie wszystko. Czemu wmawiają, że musi być dzień przerwy? Przecież przez kilkanaście godzin (w moim teoretycznym przypadku) osoba jest bez pracy. Są spełnione warunki wg ustawy i rozporządzenia, proszę pokaż mi przepis mówiący o tym, że musi być jeden pełny dzień osoba bez pracy 

Re: Zmiany w ustawie 500+
u nas było dużo przypadków, gdzie pracownicy byli przejmowani na podstawie art. 23 KP i to też nie jest traktowane jako utrata dochodu, mimo że wynagrodzenie jest dużo niższe i zmienił się pracodawca
Re: Zmiany w ustawie 500+
Natalia.św - co do art 23 kp - to ok jeśli nie ma świadectwa pracy tylko nowe warunku placy i pracy to dla nas w Sr nie ma utraty i uzysku
w przypadku kiedy pracodawca zwalnia ( świadectwo pracy) i daje nową umowę - to tu nie ma żadnych wątpliwości przepisy sa jasne - trzeba robic utraty i uzyski ...
w przypadku kiedy pracodawca zwalnia ( świadectwo pracy) i daje nową umowę - to tu nie ma żadnych wątpliwości przepisy sa jasne - trzeba robic utraty i uzyski ...
Re: Zmiany w ustawie 500+
spotykamy się teraz z taką sytuacją, że w niektórzy pracodawcy nie dają świadectwa pracy tylko nową umowę w dniu zakończenia wcześniejszej, a świadectwo pracy zostało wydane po zakończeniu umowy (w świadectwie pracy był wpisany cały okres zatrudnienia z 2 umów, czyli ponad 3 lata)
- de Charette
- Administrator
- Posty: 20561
- Rejestracja: 07 maja 2014, 7:21
- Zajmuję się:
- Kontakt:
Re: Zmiany w ustawie 500+
i jest to prawidłowe, wtedy nie robimy utraty i uzysku
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
Re: Zmiany w ustawie 500+
a drugi pracodawca w dniu zakończenia umowy dał pracownikowi świadectwo pracy i nową umowę. w świadectwie było napisane, że pracował do 2015-09-01, a nowa umowa od 2015-09-01. co w takiej sytuacji?
Re: Zmiany w ustawie 500+
mam podobną sytuację z tym, że na chwilę obecną sprawa jest w SKO bo wnioskodawcy uważali, że źle obliczyłam dochód.
ale od początku: pod koniec października Pani złożyła wniosek na 500+ na pierwsze i jedyne dziecko. po wstępnym przeanalizowaniu dokumentów wyszło, że przekraczają dochód, więc zostali poinformowani pismem o sytuacji i , że mają 7 dni na dostarczenie dokumentów, które wpłyną na zmianę sytuacji. Niestety to też nie pomogło. To co można było utraciło się, ale też trzeba było uwzględnić dochód uzyskany- przekroczyli.przed dzień wniesieniem odwołania do SKO złożyli odwołanie. a na drugi dzień, gdzie przygotowywałam dokumenty do SKO przyszli uśmiechnięci złożyć w nowy wniosek, tłumacząc się tym, że sąsiadka "prawnik" im powiedziała, że mogą. Grzecznie wytłumaczyłam, że nie mogę przyjąć wniosku, ponieważ wcześniejsza sprawa jeszcze się nie skończyła(odwołują się itp.), na to małżonek Pani mówi mi, że zmieniła się ich sytuacja, w taki sposób, że z dniem 31 grudnia 2015 r. pracodawca zakończył z nim pracę,a w dnu 01 stycznia podpisali nową. jest to na ciągane bo sama Pani sąsiadka"prawnik" ich pracodawca wydzwaniała do nas i pytała co zrobić aby oni dostali. Więc spreparowali dokumenty, ale niestety było już po ptakach. Wydaje mi się że SKO podtrzyma w mocy moją decyzję (bo samym dochodem uzyskanym przekraczają), ale jak złożą nowy wniosek z tymi spreparowanymi dokumentami to chyba napisze na prokuratury o wyłudzaniu.
rozumiem wszystko, jesteśmy tylko ludźmi, staram się pomagać jak mogę ale jak ktoś zaczyna kręcić to tracę szacunek i cierpliwość do takich osób.
ale od początku: pod koniec października Pani złożyła wniosek na 500+ na pierwsze i jedyne dziecko. po wstępnym przeanalizowaniu dokumentów wyszło, że przekraczają dochód, więc zostali poinformowani pismem o sytuacji i , że mają 7 dni na dostarczenie dokumentów, które wpłyną na zmianę sytuacji. Niestety to też nie pomogło. To co można było utraciło się, ale też trzeba było uwzględnić dochód uzyskany- przekroczyli.przed dzień wniesieniem odwołania do SKO złożyli odwołanie. a na drugi dzień, gdzie przygotowywałam dokumenty do SKO przyszli uśmiechnięci złożyć w nowy wniosek, tłumacząc się tym, że sąsiadka "prawnik" im powiedziała, że mogą. Grzecznie wytłumaczyłam, że nie mogę przyjąć wniosku, ponieważ wcześniejsza sprawa jeszcze się nie skończyła(odwołują się itp.), na to małżonek Pani mówi mi, że zmieniła się ich sytuacja, w taki sposób, że z dniem 31 grudnia 2015 r. pracodawca zakończył z nim pracę,a w dnu 01 stycznia podpisali nową. jest to na ciągane bo sama Pani sąsiadka"prawnik" ich pracodawca wydzwaniała do nas i pytała co zrobić aby oni dostali. Więc spreparowali dokumenty, ale niestety było już po ptakach. Wydaje mi się że SKO podtrzyma w mocy moją decyzję (bo samym dochodem uzyskanym przekraczają), ale jak złożą nowy wniosek z tymi spreparowanymi dokumentami to chyba napisze na prokuratury o wyłudzaniu.
rozumiem wszystko, jesteśmy tylko ludźmi, staram się pomagać jak mogę ale jak ktoś zaczyna kręcić to tracę szacunek i cierpliwość do takich osób.
Oprócz Zmiany w ustawie 500+ - Świadczenie Wychowawcze (500+) przeczytaj również:
gosp. rolne
umowy zlecienia?
nowe spr!
Rops po wydaniu decyzji znowu
ROPS a KPA
W jaki sposób wyliczyć dochód?
Metryka
Do elmera! Pomocy
boze,na
pismo z Niemiec dot. "Kndergeld" a świadczenie przyznane
zakręcona
rozwód a alimenty
zminy w 500+
prosba...spraw. II.2017
przyznać czy nie
decyzja