ZOL a OPS - Domy Pomocy Społecznej, Zakłady Opiekuńczo-Lecznicze

  
Strona 2 z 2    [ Posty: 18 ]

Napisano: 04 kwie 2011, 16:03

Osoby wymagające pielęgnacji idą w zależności od choroby albo do hospicjum albo do zol, wymagające opieki ida do dps.
Nie zrozumiałyśmy się. Chodziło mi o obowiązek gminy w kwestii znalezienia obywatelowi dachu nad głową a nie wpływanie na ZOL aby przyjął pacjenta. Z resztą nie leży to również w mocy szpitala. Gdy były oddziały długotermnowe to problemu nie było. W 2010r. zlikwidowano je i problem z mega kolejkami do zol jest też mega. Szpital ma obowiązek leczyć, a opieka i pielęgnacja dla pacjentów z 0 w Barthelu należy do zol lub zpo. I to ewentualnie do nich można z pretensjami. Chociaz nawet i nie do nich, bo tak naprawde przyjmą tylu pacjentów na ile pozwoli im NFZ. A problemy z pomysłami mają oba ministerstwa, doskonale o tym wiesz jesli jestes pracownikiem socjalnym.
~marjanka


Napisano: 04 kwie 2011, 17:13

generalnie jest tak że w ZOL-ach i ZPO miejsc nie ma. szpitale nie maja obowiązku przechowywać ani informaować ops-ów . Ops-y nie mają zadania umieszczać w w/w placówkach i osoba pozostaje sama sobie . A powinno być tak że jeżeli osoba samotna, bez wsparcia rodziny przyjmowana jest do szpitala to szpital już w pierwszym dniu informuje OPS ten z koeli robi rozeznanie gdzie taka osoba może być przyjeta i powinny być sytuacji że nie ma miejsca dla takich osób- ale jest to zbyt piękne żeby było prawdziwe
~OPSO

Napisano: 04 kwie 2011, 22:31

W ustawie o pomocy społecznej jest napisane, że starosta kieruje do zol-u. Co robi starosta, który nie ma gdzie kierować odchodzących seniorów ? Świadomość szpitala, że ponoszą odpowiedzialność, za to co dzieje się z pacjentem po jego \"wywiezieniu\" może sprawić, że personel medyczny zaangażuje się w poszukiwaniu zol-u. A tez troszkę dłużej mogą leczyć starego i nikomu niepotrzebnego. Udzielanie pomocy to nie tylko wyręczenie instytucji, które są odpowiedzialne za poszczególne formy wsparcia.
~Danka

Napisano: 05 kwie 2011, 9:28

\" Troszkę\" dłużej owszem, pod warunkiem,że NFZ za to zapłaci.Inaczej idzie to w długi szpitala. Starosta nie ma problemu z kierowaniem do instytucji. Problem polega na małej ilości miejsc. Ale nie jest to wina ani starosty ani ops-u ani szpitala. A co do pomocy szpitala-to każdy szanujący się szpital będzie pomagał w szukaniu miejsc w zol, zpo, lub hospicjum. Faktem niestety jest, że nie każdy dyrektor szpitala wie po co w ogóle jest pracownik socjalny, jakie ma uprawnienia i możliwości. W ogole praca socjalna w innych instytucjach niż ops mocno kuleje. To kolejny problem do uswiadomienia władzom naszego kraju.
~marjanka

Napisano: 05 kwie 2011, 14:35

Nie zgadzam się z Tobą, że to jest problemem o czym piszesz. W sprawie, o której piszemy, problemem jest nie wystarczająca liczba miejsc w zol-ach. I pomoc społeczna w tym zakresie jest poza zasięgiem możliwości. Świadczenia są finansowane z NFZ i tylko Starosta i szpital jest uprawniony i wiarygodny do wysyłania informacji o problemie.
~Danka

Napisano: 06 kwie 2011, 11:02

Danka no przecież piszę, że w zol-ach nie ma miejsc. I nie twierdzę że to wina pomocy społecznej. A urzędy miasta czy starostwa nie żyją na tym świecie od dziś, NFZ z resztą też i doskonale wiedzą o brku miejsc w zol-ach.
~marjanka

Napisano: 18 maja 2011, 12:55

ZOL- e nie mają miejsc, ZPO nie mają miejsc, DPS nie mają miejsc. Chorego przyjął szpital bo musiał, a teraz musi sie opiekować. Co to znaczy zapis w ustawie,...ze pacjent który przebywa na oddziale dłużej niż wymaga tego leczenie powinien ponieśc koszty tego pobytu\" . U osoby 80-cio letniej zawsze można coś leczyć. Pacjent niesprawny po udarze mózgu, z porażeniem, leżący ma iść do domu? Przecież rodzina krzyczy, że chorego w takim stanie zabierać do domu nie ma zamiaru. No i pecha ma szpital. Takich spraw tygodniowo jest kilka. Obecnie w szpitalu jest staruszek ( ubezwłasnowolniony) , opiekun prawny nie ma ochoty go zabrać, ani płacić za jego pobyt, bo mówi,że też ma już swoje lata i choroby. Kpi ze szpitala , prawa, ludzi. Policja, opieka nic nie są w stanie zrobić. Sąd ?? Owszem , ale to wszystko trwa. Jeden tydzień, drugi , trzeci pacjent chodzi po oddziale. Zdrowy ? sprawny? przecież ma 80 lat i za soba kilkadziesiąt lat ciężkiej pracy w gospodarstwie. Bóle, zwyrodnienia, powykręcane ręce, ale szczęśliwy, że ma łóżko, ciepłe jedzenie i ktoś z personelu, pacjentów zagada, uśmiechnie się, bo jemu naprawdę wiele nie potrzeba. Ale inni pacjenci leżą na korytarzu- brak miejsc. Jak można takiego pacjenta w ciągu kilku dni gdzieś przekazać? Ktoś powie , jak szpital ma sie takiego pacjenta pozbyć? Tu nawet nie chodzi o to kto wypełni te papiery, bo to powinno się wspólnie z OPS wypełniać. Ale gdzie , do kogo?? Niechciane dzieci, ludzie starzy , niepełnosprawni, chorzy. Wszyscy mają obowiązek zapewnić im opiekę, schronienie , a jak wszyscy to znaczy... NIKT. Takie jest prawo. Pecha ma ten ostatni, ale największego pecha ma Pacjent bo on jest świadkiem tej bezradności wszystkich instytucji.
~Kryśka

Napisano: 16 cze 2011, 17:00

Kiedy pracowałam w OPS nie było problemu zeby złozyć dokumenty do DPS no bo nie było p[roblemu z dopłacaniem przez gmię. Kiedy pracowałam w DPS i ktos mi zmarł w DPS nie miałam kogo wziąc z kolejki ludzie odlwkali. A teraz co sie dzieje?
W DPS sa miejsca, kto mówi, ze nie ma???
A w szpitalu z osobami nie tylko w podeszłym wieku ale i znacznie nepełnosprawnymi mam na myśli porażenie 4-o konczynowe - ludzie b. młodzi nawet mam od 17 r.ż, którzy wymagaja zolu albo inni DPS-u. Tak jak napisała Marjanka - wspłpraca jest wazna, ale z nią jest ciężkAwo. OPS nie chcą kierowac do DPS a wala ludzi do ZOlu, a tutaj juz brakuje miejsc. Jest problem i ktos go powinien rozwiązac na wyższym szceblu aby pracownicy socjalni pracujacy czy w szpitalu czy w OPS mieli ręce rozwiązane.
Lekarze w szpitalu to nie zdaja sobie sprawy z pracy pracownika socjalnego w OPS czy w szpitalu, oni sa najważniejsi (oczywiście nie wszyscy sa wyjatki) i uważają, że nawet w sparwie swojej jeśli cos nie wiedzą to pytanie do kogo? do pracownika socjalnego. Ja oczywiście teraz mówię - nie wiem, a wiem, niech zajrzą sobie do przepisów - swoich!!
pozdrawiam
służę pomoca jak ktos nie wie cos na temat kierowani do ZOLU pozdrawiam.
~hania



  
Strona 2 z 2    [ Posty: 18 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x