zonk - Świadczenia rodzinne

[~Gosia]

Kobieta pożarła się z dziećmi.
Wyprowadziła sie do siostry. Od 3 lat z nikim, poza nią, nie utrzymuje kontaktów. Teraz otrzymała znaczny stopień. Po SZO zgłosiła się jej siostra - ta u której mieszka.
co z tym szo bo już nic nie wiem. Poradzcie

[~Kati]

jeżeli jest obowiązek alimentacyjny ten dostaje co składa wniosek i rzeczywiście się opiekuje

[~Gosia]

dziękuję tak myślałam. Chociaż i ytak nic z tego. Nie ma rezygnacji z pracy.
A gdyby okazało się ze niepełnosprawnosć tej kobiety istnieje wcześniej, tzn, że kwalifikowała by się na śp to w takim przypadku ma zastosowanie kolejnosć alimentacji czy też \"kto pierwszy ten lepszy\"

[~hala]

kto pierwszy ten lepszy ale np. po dary a nie po zasilek

[~Kati]

przy śp. jednak jest kolejność
1a. Osobom, o których mowa w ust. 1 pkt 4, innym niż spokrewnione w pierwszym stopniu z osobą wymagającą opieki, przysługuje świadczenie pielęgnacyjne, w przypadku gdy spełnione są łącznie następujące warunki:

1) rodzice osoby wymagającej opieki nie żyją, zostali pozbawieni praw rodzicielskich, są małoletni lub legitymują się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności;

2) nie ma innych osób spokrewnionych w pierwszym stopniu, są małoletnie lub legitymują się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności;

3) nie ma osób, o których mowa w ust. 1 pkt 2 i 3, lub legitymują się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności.

[~Gosia]

hmm czyli jak okaze sie że niepełnosprawność powstała w okresie nauki w szkole itd. to niestety córka i syn są przeszkodą aby siostra mogła swiadczenie pobierać mimo, ze to ona pełni opiekę nad sparaliżowaną siostrą.

[~Kati]

dlaczego przeszkoda? mają takie same prawa, tylko musisz uzasadnić dlaczego tamci nie mogą się matką opiekować

[~m]

skoro dzieci nie mieszkają z nią to raczej trudno żeby się nią opiekowali, dobrze uzasadnisz dlaczego tamci nie mogą to siostra będzie mogła

[~Gosia]

no nie mogą bo ze sobą nie gadają np. cała reszta by pasowała - jak dla mnie to zaden powód, jak myślisz Kati

[~Gosia]

z drugiej strony nie zmusimy nikogo do miłości prawda. Nie chce, nie bedzie się opiekować, mimo, że kodeks rodzinny nakazuje.