ZP w Zw z COVID-19 - Świadczenia rodzinne

[opsik28]

Podstawa do wezwania - to widzę tylko art. 7 K.p.a.

[Szarak]

Rozumiem każdy może mieć inną interpretację przepisów ale rozszerzać je o "zapisy", których tam nie ma ... Powiem wow. Państwo w Państwie.

[opsik28]

W piśmie Ministerstwa z 6 kwietnia 2020 r. jest wskazówka, że "zasadne wydaje się aby organ właściwy po wszczęciu postępowania (...) skontaktował się ze stroną postępowania w celu potwierdzenia, że spełnia warunki do kontynuacji świadczenia i jest zainteresowana wydłużeniem okresu przyznania świadczenia"
Wobec tego czy brak zainteresowania składaniem wniosku o orzeczenie nie jest właśnie brakiem zainteresowania wydłużeniem okresu przyznania świadczenia. Czy tego właśnie nie trzeba ustalić w tym postępowaniu?
Mam problem z wydłużeniem prawa do zasiłku pielęgnacyjnego 215,84 zł, ale gdyby tak świadczenie pielęgnacyjne 1830 zł miesięcznie tak płacić niezainteresowanym składaniem wniosku o orzeczenie???? A mając taką decyzję o przedłużeniu świadczenia pielęgnacyjnego do 60 dnia po epidemii, to zainteresowanie składaniem wniosku może być coraz mniejsze w czasie epidemii. I to wcale nie z powodu COVID-19.
Czy ktoś jeszcze ma takie dylematy?

[Szarak]

Rozumiem, że masz dylemat ale to nie ty jesteś ustawodawcą, który napisał przepis. Skoro do 7 marca mieli obowiązek złożyć o nowe orzeczenie a od 8 marca już nie musieli bo tak sobie wymyślił ustawodawca to trzeba to przyjąć i przedłużyć świadczenie jeżeli ktoś nadal chce pobierać. To czy Ci się to podoba czy nie to już inna kwestia.

Ja mam sytuacje (według relacji Pani) gdzie kobieta nie składa o nowe orzeczenie mimo, że pobiera SP bo mój PZON robi jej pod górkę i musi czekać na specjalne zaświadczenie z Wawy. Kobieta z PZONu wprost jej powiedziała, że bez tego papierka nie dostanie 7 i 8 i lepiej by na razie nie składała bo my jej wydłużymy z urzędu stare orzeczenie. Po to zaświadczenie pojedzie dopiero za 2 miesiące bo wtedy dziecko ma tam jakieś konsultacje a jej nie stać by sobie tak jeździć do wawy co chwile. Teraz PZONy pracują tylko na dokumentacji i jeżeli ona jasno czegoś nie wskazuje to nie dają ludziom np. 7 i 8. Pani do mnie dzwoniła upewniała się czy faktycznie może pobierać na stare orzeczenie i czy nie zostanie bez kasy. I pomimo, iż my przyjęliśmy interpretację, że nowe orzeczenie musi być ostateczne więc i tak będziemy jej płacić a ona może spokojnie składać papiery do PZONu i się odwoływać to kobieta ma dość odwoływania się i czekania czy jej dadzą czy nie, więc woli dostać nowe orzeczenie już na całą dokumentację. Są różne przypadki czemu nie składają osoby o nowe orzeczenia i nie mamy prawa ich zmuszać do tego.

[kb]

no właśnie a poza tym, dziś mówi ,ze nie chce składać wniosku i nie będzie, a za miesiąc się rozmyśli i złoży, i jeszcze pójdzie napyskować, że jej nikt zasiłku nie przedłużył a przecież powinna go na stare orzeczenie dostawać

[opsik28]

Do Szarak - a jednak wiesz dlaczego wniosek nie został złożony, czyli badasz sprawę. Ja nie mówię, że wniosek ma być złożony, ale oświadczenie, że czeka na wizytę u specjalisty uspokoiłoby mnie.
To nie jest kwestia podobania się czy nie, tylko nie chcę tego później zwracać, jeżeli kontrola inaczej zinterpretuje te przepisy.

[katy188]

Witam, włączę się do rozmowy, ponieważ chciałabym prosić o pomoc. Od kilku dni robię świadczenia rodzinne i nie mogę się ogarnąć z tymi świadczeniami opiekuńczymi w związku z COVID. Prosze o podpowiedź, ajk wyglada u was ta procedura "przedłużania" świadczeń? Sprawdzacie komu się kończy> robicie wszczęcie postepowania i informujecie o prawie strony do udziału w postępowaniu> nastepnie po upływie terminu wydajecie decyzje zmieniająca? Czy jakoś inaczej? Wszystkim przedłużacie z automatu, czy podejmujecie próbę "informowania" ze poradnie już działąją i można przygotowywać dokumenty do złożenia wniosku do Powiatowego Zespołu ds. Orzekania....? Nie wiem jak podejść do tematu, bo juz miałam telefon z pytaniem... "a co jeżeli nie złożyłabym wniosku to miałabym przedłuzone i mogłabym brać? i będę oddawać?"

[Szarak]

Do Szarak - a jednak wiesz dlaczego wniosek nie został złożony, czyli badasz sprawę. Ja nie mówię, że wniosek ma być złożony, ale oświadczenie, że czeka na wizytę u specjalisty uspokoiłoby mnie.
To nie jest kwestia podobania się czy nie, tylko nie chcę tego później zwracać, jeżeli kontrola inaczej zinterpretuje te przepisy.

Nie badałem tej sprawy. Pani sama do mnie zadzwoniła bo chciała wiedzieć na czy stoi, co jest dla niej korzystniejsze i czy nie będziemy też robić jej pod górkę. Przy okazji się wygadała. To nie ma znaczenia czy bym to wiedział czy nie. U mnie stworzyłem krótką ankietę, którą pozyskuje od wnioskodawców przed wszczęciem post. i tam nie dałem pytania dlaczego nie złożyła osoba nowego wniosku na komisję. Nie jest mi to do życia potrzebne. Mamy obowiązek przedłużyć z urzędu świadczenia jeśli strona chce i spełnia dalej przesłanki w resztę nie wnikam. Dodatkowo masz pod to wyjaśnienia Ministerstwa kiedy, co i jak robić. Napisali kiedy badać złożenie wniosku na komisję a kiedy nie, to ty wyrywasz jedno zdanie z kontekstu całego pisma. Masz wątpliwości napisz do swojego UW, albo wszczynaj postępowanie i umarzaj bo niby nie masz podstaw ale daj tym ludziom możliwość odwołania się.

[Szarak]

Katy188

tarcza-antykryzysowa-207283011-40

Tu masz pismo Ministerstwa.

[500sw]

czy ktoś pisał kiedykolwiek prośbę o interpretacje przepisu do ministerstwa, a jeżeli tak to byłabym wdzięczna o jakieś wskazówki.