Ale Paniom sprzątaczkom tez uważa, że się nie należy. Tylko tym osobom, które pracują na ustawie o pomocy społecznej i są zatrudnione na umowę o pracę. Np. Kierownik, księgowa.
dokładnie, tu trzeba zapaści psychicznej i depresji dostać i iść na zwolnienie pod koniec lipca
Dzisiaj bez ściemy w takiej zapaści czuje się umoczona po same uszy ...
Moje przemyślenia doprowadziły mnie do przekonania, że niezależnie od tego co będziemy robić, gdzie i ile pisać, nie przyniesie to żadnych wymiernych efektów. Z moich obserwacji wynika, że nawet ci najbliżej nas, ci którzy wiedzą o temacie - nasi współpracownicy z ośrodków, zdecydowana większość kierownictwa, federacja, media - nie czują się poruszeni tematem ...
Z poczuciem niesprawiedliwości i goryczy zostajemy sami... nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz.
Jeżeli ci których codziennie mijamy na korytarzach Ośrodka, którzy widzą sprawę "od wewnątrz" przechodzą koło niej obojętnie, to naiwnością jest wiara w to, że poruszy ona szerszy krąg niż środowisko świadczeń rodzinnych.
Może nie potrzebnie dzielę się swoim rozgoryczeniem, może są jeszcze wśród Nas tacy, którzy wierzą w sukces i powodzenie tego zrywu sprzeciwu, ale brak solidarności wśród
samych pracowników jednostek pomocy daje nikłą nadzieje na powodzenie tej fali protestów ...
Mogę napisać o sobie, czytałam forum szukałam tu porad ale się nie logowałam aż do teraz. Według mnie zawsze tak było, jest i będzie, że jeśli ktoś coś dostanie to ma w nosie innych. Niby się wszyscy w tej pracy lubimy ale jak przyjdzie co do czego to każdy patrzy na siebie, dlatego nie za bardzo interesuje mnie czy koleżanka z pomocy będzie mnie wspierać miłym uśmiechem na korytarzu. Tu chodzi o to aby nasze argumenty trafiły do Ministerstwa a to jest najlepszy moment na to byśmy mogli coś zdziałać dla siebie. Piszmy maile do kogo się da, bombardujmy Facebooka bo jeśli my nic z tym nie zrobimy to każdy będzie miał nas w 4 literach.
Oj dawno się nie logowała chociaż jestem weteranką tej branży. Przyznam,że takiego sku...stwa się nie spodziewałam. Totalne niezrozumienie realiów pracy w ośrodkach. Cóż, z pozycji Warszawy nie widzi się realiów mniejszych ośrodków. Przynajmniej mogliby zadbać o pracowników, którzy odwalają czarną robotę z jakby nie było rządowej bajki. Oprócz naciskania szefostwa, zostaje nam bombardowanie posłów, prasy. Może wspólny list rozsyłany do mediów, posłów Ministerstwa?
"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
" Mistrz i Małgorzata" Michaił Bułhakow
Wysłałam dziś pisma do ministerstwa, do minister Dziemianowicz-Bąk personalnie e-mailem i epuapem, do sekretarzy i podsekretarzy stanu w ministerstwie, do minister ds. Równości. Gdzie jeszcze wysyłać?
Wysłałam dziś pisma do ministerstwa, do minister Dziemianowicz-Bąk personalnie e-mailem i epuapem, do sekretarzy i podsekretarzy stanu w ministerstwie, do minister ds. Równości. Gdzie jeszcze wysyłać?
Posłowie z koalicji rządowej z twojego regionu.
"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
" Mistrz i Małgorzata" Michaił Bułhakow