Jest jak jest dlatego że nie potrafimy szanować siebie nawzajem niezależnie od orientacji, wyznania czy poglądów politycznych.
Kto nie myśli tak jak my i nie daj Boże jest bogatszy zasługuje na stos.
Póki nie znikną takie podziały (które często są podsycane przez media) dobrze w tym kraju nie będzie. Nie o taką Polskę walczyli nasi przodkowie.
Trzeba postawić na edukację. Ona wyzwoli kolejne pokolenia. Szacunek nie będzie zależał od tego czy ktoś jest lewicowcem, prawicowcem, katolikiem, ateistą, gejem czy hetero. Wszyscy jesteśmy równi. Przykre że kościół nie angażuje się w eliminowanie powyższych. Woli wykorzystywać prestiż o władzę dla własnych interesów. Tkwi w polityce jak mucha w rzadkim gów.nie.