Szarak pisze:Jeżeli nie napisali w informacji, że wypłatę świadczenia ma zrealizować gmina X (a autor tematu nie wspomniał o tym) to nie uważam, że się "dupli" bądź zrobili coś niedozwolonego.
Nie do końca, to po prostu wynika z przepisów i SKO o tym nie musi dodatkowo informować. Wyłączenie jest od udziału w postępowaniu, a postępowanie się kończy w momencie wydania decyzji (czy w tym wypadku wysłaniu informacji).
ja robię jak Szarak
od 2016 jak weszlo 500+ kilka razy byłam organem wydającym decyzje w sprawie ościennych gmin i po wydaniu decyzji wypłacam świadczenie - z 300 w tym roku zrobiłam tak samo
Ale ja napisałem, że ograniczam się do wydania decyzji a później ją przekazuje do realizacji Ośrodkowi pierwotnemu. Natomiast nie uważam, że jest to błąd jak ktoś tego nie zrobi i uzna, że skoro został wyznaczony jako organ właściwy do rozpatrzenia to też może sam wypłacić (wypłata to czynność techniczna).
żeby była jasność nie uważam tego za super poważny błąd który wywoła inbę u kontrolujących, niemniej jednak żeby było "lege artis" to IMO wypłaty powinien jednak realizować organ właściwy
z tego co pamiętam to prawnik w moim urzędzie mówił, że sprawa samej wypłaty jest techniczną czynnością i nie jest określona - dlatego możemy po wydaniu decyzji realizować ją u siebie
organu nie musimy informować ponieważ zrobiło to już SKO
mieliśmy taki sam przypadek, jestesmy gminą wskazaną przez SKO do rozpatrzenia wniosku Pani Wójt z sąsiedniej gminy. Rozpatrzyliśmy i wypłacamy wszystko, dodatkowo konsultowaliśmy się z SKO , gdyż tamta gmina domagała się od Nas dokumentacji. SKO również stoi na stanowisku, zże my robimy wszystko, łącznie z wypłatą. Swoją drogą, nie szkoda Wam pieniędzy za obsługę? Dycha piechotą nie chodzi i 1,5% również :)poza tym jak wykazujecie to potem sprawozdanich?