500+ na co czeka Duda - Świadczenia rodzinne

  
Strona 3 z 5    [ Posty: 47 ]

Napisano: 17 lut 2016, 12:47

Bonifacy pisze:
syrena pisze:
Bonifacy pisze:

Właśnie pierwszy raz w historii tego kraju kasę dostaną pracujący. Pracujący dostanie zwrot podatku na dzieci i tak jak ja dostanę 500 zł na drugie dziecko-podobnie jak większość moich znajomych. Wreszcie coś nie tylko dla "biednych" ale dla każdego.

Fakt faktem rodzinę z jednym dzieckiem śmiało można nazwać rodziną niepełną.
Jest to ustawa, która z niektórych rodzin pracujących i ich dzieci robi wyrzutki społeczne. Przez to ustawa zatraca swój główny cel jako pomocy dla rodzin w wychowaniu dzieci. To jest chyba przypadek niespotykany na skale światową , żeby na finansową pomoc w wychowaniu dzieci bardziej mogli liczyć mający duże większe dochody niż ci, którzy zostali wykluczeni z tej pomocy.
Jednocześnie, jak przy wszystkich wcześniejszych rozwiązaniach promuje naciągaczy, cwaniaków i kombinatorów.
Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził. Dla biednych wprowadzono próg. 800 zł na osobę, to nie jest niski próg. Bardzo dużo rodzin żyje poniżej. Chcą mieć więcej-niech się biorą do roboty na całym froncie. Nie rozumiem. Jest ustawa o świadczeniach rodzinnych, co jest tylko dla bezrobotnych i pracujących na czarno-źle. Teraz co oddają część podatków pracującym-też źle. Czego wy w końcu chcecie?
zeby np. sloiczki dla niemowlat i reszta akcesori dla malych byla tansza..złobki za darmo..../wielu mlodych z 500 plus i tak nic nie da...bo jak pracuja to nic nie dostana/

to chore ze sloiczek z jedzeniem / pampersy itd dla niemowlat w niemczech jest tanszy niz w polsce...

tam w przeliczeniu 1.58 zł wychodzi a u nas 3.80 zł.
1986


Napisano: 17 lut 2016, 13:05

to chore ze sloiczek z jedzeniem / pampersy itd dla niemowlat w niemczech jest tanszy niz w polsce...

tam w przeliczeniu 1.58 zł wychodzi a u nas 3.80 zł.[/quote]


1,58, to jest koszt produkcji samego słoiczka z wieczkiem i za taką cenę raczej nie dałbym zawartości dziecku. Rodzice najlepiej wiedzą co kupić dzieciom. Przedszkola są darmowe. PIS to katoprawica i dla nich logiczne, że kobiety miejsce jest w domu przy garach i to kobietom aktualnie umożliwiają.
Gość

Napisano: 17 lut 2016, 13:16

Bonifacy pisze: Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził. Dla biednych wprowadzono próg. 800 zł na osobę, to nie jest niski próg. Bardzo dużo rodzin żyje poniżej. Chcą mieć więcej-niech się biorą do roboty na całym froncie. Nie rozumiem. Jest ustawa o świadczeniach rodzinnych, co jest tylko dla bezrobotnych i pracujących na czarno-źle. Teraz co oddają część podatków pracującym-też źle. Czego wy w końcu chcecie?
Kwestia mądrego ukształtowania przepisów. Nie stać na wszystkie dzieci dać po 500, to daje sie po 400. I wtedy żadna rodzina a tym bardziej dziecko nie będzie dyskryminowane, a i naciągacz bez naciągania otrzyma na swoje dzieci to co mu sie należy.
Kiedy za komuny zasiłek rodzinny przysługiwał na każde dziecko niezależnie od dochodu było to najlepsze rozwiązanie,gdyz nikogo nie faworyzowało i nikogo nie dyskryminowało. Wszystkie dzieci było jednakowo traktowane.
A jak chce się, zeby było więcej dzieci, to się stwarza rodzinom odpowiednie warunki do wychowania dzieci a nie bawi w rozdawnictwo publicznych pieniędzy, z których promuje sie rodziny, tylko dlatego,że mają np. trójkę czy czwórkę dzieci, ale z ich zarobkami stać by i ich było na dwadzieścioro, a karze się rodzinę, ze ledwo przędzie z jednym lub dwójką.
Ten program ma jedynie na celu namnożenie patologii, którą trzeba będzie utrzymywać, ale którą będzie mozna manipulować i w zamian za zapewnione utrzymanie zapewni poparcie swojemu dobroczyńcy..
syrena

Napisano: 17 lut 2016, 13:19

Bonifacy pisze:
Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził. Dla biednych wprowadzono próg. 800 zł na osobę, to nie jest niski próg. Bardzo dużo rodzin żyje poniżej. Chcą mieć więcej-niech się biorą do roboty na całym froncie. Nie rozumiem. Jest ustawa o świadczeniach rodzinnych, co jest tylko dla bezrobotnych i pracujących na czarno-źle. Teraz co oddają część podatków pracującym-też źle. Czego wy w końcu chcecie?
Nie bardzo rozumiem o jaką robotę na całym froncie Ci chodzi.
Dla przykładu 3-osobowa rodzina w której matka i ojciec zarabiają najniższą krajową, ma się wziąć do roboty? Przecież pracują, jak pójdą na drugi etat to tym bardziej kasy na dziecko nie dostaną.
No, chyba że chodziło Ci o inną "robotę". Ale trzeba by być ciężkim idiotą, żeby zrobić sobie drugie dziecko tylko po to, żeby mieć 500 zł więcej w domowym budżecie.
"Oko za oko, ząb za ząb, złotówka za złotówkę."
Kodeks Hammurabiego
ludek
Awatar użytkownika
Podinspektor
Posty: 1524
Od: 23 cze 2006, 14:51
Zajmuję się:
Lokalizacja: Dolny Śląsk, Polska

Napisano: 17 lut 2016, 13:20

syrena pisze:
Bonifacy pisze: Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził. Dla biednych wprowadzono próg. 800 zł na osobę, to nie jest niski próg. Bardzo dużo rodzin żyje poniżej. Chcą mieć więcej-niech się biorą do roboty na całym froncie. Nie rozumiem. Jest ustawa o świadczeniach rodzinnych, co jest tylko dla bezrobotnych i pracujących na czarno-źle. Teraz co oddają część podatków pracującym-też źle. Czego wy w końcu chcecie?
Kwestia mądrego ukształtowania przepisów. Nie stać na wszystkie dzieci dać po 500, to daje sie po 400. I wtedy żadna rodzina a tym bardziej dziecko nie będzie dyskryminowane, a i naciągacz bez naciągania otrzyma na swoje dzieci to co mu sie należy.
Kiedy za komuny zasiłek rodzinny przysługiwał na każde dziecko niezależnie od dochodu było to najlepsze rozwiązanie,gdyz nikogo nie faworyzowało i nikogo nie dyskryminowało. Wszystkie dzieci było jednakowo traktowane.
A jak chce się, zeby było więcej dzieci, to się stwarza rodzinom odpowiednie warunki do wychowania dzieci a nie bawi w rozdawnictwo publicznych pieniędzy, z których promuje sie rodziny, tylko dlatego,że mają np. trójkę czy czwórkę dzieci, ale z ich zarobkami stać by i ich było na dwadzieścioro, a karze się rodzinę, ze ledwo przędzie z jednym lub dwójką.
Ten program ma jedynie na celu namnożenie patologii, którą trzeba będzie utrzymywać, ale którą będzie mozna manipulować i w zamian za zapewnione utrzymanie zapewni poparcie swojemu dobroczyńcy..
Patologia i bez 500+ będzie się mnożyła. Patologia pojęcie względne i jest to margines, nie norma. Ty będziesz dla kogoś patologią, jak będziesz stosowała antykoncepcję i żyła z chłopem bez ślubu. Dla Ciebie patologią będzie rodzina z 5 dzieci i ojcem po podstawówce, który na to wszystko pracuje. Będziesz czuła się od nich lepsza.
Bonifacy

Napisano: 17 lut 2016, 13:23

:arrow: dudopis podpisał :lol:
Tom.
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 11089
Od: 09 mar 2005, 16:10
Zajmuję się: SR, CP, dodatki paliwowe ;)
Lokalizacja: PL

Napisano: 17 lut 2016, 13:25

Duda podpisał. Minutę potem dzwoni facet i pyta:"Skoro ustawa jest już podpisana to jakie dokumenty trzeba złożyć?". A ja nadal nie wiem czy będę miała dodatkowe obowiązki...
fajna dziewczyna
Stażysta
Posty: 109
Od: 07 gru 2007, 22:10
Zajmuję się:
Lokalizacja: średnia, Polska

Napisano: 17 lut 2016, 13:25

Bonifacy pisze:
Patologia i bez 500+ będzie się mnożyła. Patologia pojęcie względne i jest to margines, nie norma. Ty będziesz dla kogoś patologią, jak będziesz stosowała antykoncepcję i żyła z chłopem bez ślubu. Dla Ciebie patologią będzie rodzina z 5 dzieci i ojcem po podstawówce, który na to wszystko pracuje. Będziesz czuła się od nich lepsza.
Otóż to, patologia namnoży się i bez 500+ a normalna rodzina nie namnoży się nawet z 500+. Po co więc ten program? Zwiększy się dzietność? Wierzysz w garbate aniołki?
Większy socjal można było uzyskać zwiększając zasiłki rodzinne, bez tworzenia nowych urzędników. Ale hasło "większe zasiłki rodzinne" nie byłoby tak medialne jak "500 zł na każde dziecko".
"Oko za oko, ząb za ząb, złotówka za złotówkę."
Kodeks Hammurabiego
ludek
Awatar użytkownika
Podinspektor
Posty: 1524
Od: 23 cze 2006, 14:51
Zajmuję się:
Lokalizacja: Dolny Śląsk, Polska

Napisano: 17 lut 2016, 13:28

ludek pisze:
Bonifacy pisze:
Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził. Dla biednych wprowadzono próg. 800 zł na osobę, to nie jest niski próg. Bardzo dużo rodzin żyje poniżej. Chcą mieć więcej-niech się biorą do roboty na całym froncie. Nie rozumiem. Jest ustawa o świadczeniach rodzinnych, co jest tylko dla bezrobotnych i pracujących na czarno-źle. Teraz co oddają część podatków pracującym-też źle. Czego wy w końcu chcecie?
Nie bardzo rozumiem o jaką robotę na całym froncie Ci chodzi.
Dla przykładu 3-osobowa rodzina w której matka i ojciec zarabiają najniższą krajową, ma się wziąć do roboty? Przecież pracują, jak pójdą na drugi etat to tym bardziej kasy na dziecko nie dostaną.
No, chyba że chodziło Ci o inną "robotę". Ale trzeba by być ciężkim idiotą, żeby zrobić sobie drugie dziecko tylko po to, żeby mieć 500 zł więcej w domowym budżecie.
Taka rodzina ma dochód 900 zł na osobę. Co to za facet, co pracuje za minimalną krajową? Chyba, że nieoficjalnie-ale to i tak lepiej niż na śmieciówce. Mieszasz przyczyny i skutki. Właśnie teraz dziecko nie będzie tragedią finansową. Mogą obydwoje pracować i nie dostaną 500, ale jak jednemu noga się podwinie to będą mieć lepiej niż zasiłek dla bezrobotnych. Kto nie ma dzieci, ten nie zrozumie, że dzieci to nędza. Nie jeździ się wymarzonym samochodem, nie jeździ się na wycieczki, nie kupuje markowych ciuchów. Na troje ojciec pracujący może brać do 2400 netto pensji i dostanie 500. Masz 2400 pensji w świadczeniach?
Bonifacy

Napisano: 17 lut 2016, 13:38

Bonifacy pisze:
Taka rodzina ma dochód 900 zł na osobę. Co to za facet, co pracuje za minimalną krajową? Chyba, że nieoficjalnie-ale to i tak lepiej niż na śmieciówce. Mieszasz przyczyny i skutki. Właśnie teraz dziecko nie będzie tragedią finansową. Mogą obydwoje pracować i nie dostaną 500, ale jak jednemu noga się podwinie to będą mieć lepiej niż zasiłek dla bezrobotnych. Kto nie ma dzieci, ten nie zrozumie, że dzieci to nędza. Nie jeździ się wymarzonym samochodem, nie jeździ się na wycieczki, nie kupuje markowych ciuchów. Na troje ojciec pracujący może brać do 2400 netto pensji i dostanie 500. Masz 2400 pensji w świadczeniach?
Za minimalną krajową to zapierdalają niektórzy tu piszący. 500+ to kiełbasa wyborcza, w dodatku bardzo droga. Ten sam efekt można było osiągnąć w zupełnie inny sposób i do tego znacznie tańszy w obsłudze - rewizja ustawy o świadczeniach rodzinnych. Uproszczenie przepisów, podniesienie progu, zwiększenie kwot zasiłków. Pomysł ten ma tylko jedną wadę - nie gwarantował wygranej PiS-owi, bo nie jest tak medialny jak 500+.
"Oko za oko, ząb za ząb, złotówka za złotówkę."
Kodeks Hammurabiego
ludek
Awatar użytkownika
Podinspektor
Posty: 1524
Od: 23 cze 2006, 14:51
Zajmuję się:
Lokalizacja: Dolny Śląsk, Polska



  
Strona 3 z 5    [ Posty: 47 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x