no tak.Bonifacy pisze:Taka rodzina ma dochód 900 zł na osobę. Co to za facet, co pracuje za minimalną krajową? Chyba, że nieoficjalnie-ale to i tak lepiej niż na śmieciówce. Mieszasz przyczyny i skutki. Właśnie teraz dziecko nie będzie tragedią finansową. Mogą obydwoje pracować i nie dostaną 500, ale jak jednemu noga się podwinie to będą mieć lepiej niż zasiłek dla bezrobotnych. Kto nie ma dzieci, ten nie zrozumie, że dzieci to nędza. Nie jeździ się wymarzonym samochodem, nie jeździ się na wycieczki, nie kupuje markowych ciuchów. Na troje ojciec pracujący może brać do 2400 netto pensji i dostanie 500. Masz 2400 pensji w świadczeniach?ludek pisze:Nie bardzo rozumiem o jaką robotę na całym froncie Ci chodzi.Bonifacy pisze:
Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził. Dla biednych wprowadzono próg. 800 zł na osobę, to nie jest niski próg. Bardzo dużo rodzin żyje poniżej. Chcą mieć więcej-niech się biorą do roboty na całym froncie. Nie rozumiem. Jest ustawa o świadczeniach rodzinnych, co jest tylko dla bezrobotnych i pracujących na czarno-źle. Teraz co oddają część podatków pracującym-też źle. Czego wy w końcu chcecie?
Dla przykładu 3-osobowa rodzina w której matka i ojciec zarabiają najniższą krajową, ma się wziąć do roboty? Przecież pracują, jak pójdą na drugi etat to tym bardziej kasy na dziecko nie dostaną.
No, chyba że chodziło Ci o inną "robotę". Ale trzeba by być ciężkim idiotą, żeby zrobić sobie drugie dziecko tylko po to, żeby mieć 500 zł więcej w domowym budżecie.
3 osobowa rodzina dochod netto 2401 zł. to juz jezdzi wymarzonym samochodem/zagraniczne wycieczki/ markowe ciuchy i ZEGARKIi jeszcze pewnie osmiorniczki popija winem. prosze Cie... na 1 taka kolecja nawet im nei starczy...