Wszystko zależy od tego jak zostanie rozwiązana kwestia kosztów obsługi. Przy założeniu, że obecnie systemem świadczeń 500+ objętych jest circa 54% ogółu dzieciaków, nie ma moim zdaniem realnych szans na utrzymanie 1,5 % dotacji.Iks pisze:Z poprzednikiem* Natomiast ja nie liczę na nic i po prostu szukam nowej pracy już teraz - przelało się w momencie jak moi przełożeni stwierdzili, że dodatkowe 1200 wniosków wcale nie oznacza, że będę miał dodatkową pracę.
Zmniejszenie kosztów do 0,75% spowoduje, że pieniądze będą nieznacznie, ale jednak niższe niż obecnie i tego się obawiam.
Akceptowalna, z mojego punktu widzenia byłaby stawka 1% na koszty obsługi, która umożliwiłaby albo okresowe dotrudnienie ludzi, albo zrekompensowałaby zwiększony ilościowo nakład pracy już zatrudnionych pracowników.
Druga strona medalu jest taka, że postępowanie znacząco się upraszcza, nie ma potrzeby analizowania sytuacji materialnej rodziny, zbierania dokumentów potwierdzających utraty/uzyskania dochodu, nawet niepełnosprawność jest bez znaczenia. Wniosek przypomina 300+, tyle że zamiast sprawdzać szkoły, trzeba sprawdzać koordynację. Wszyscy dobrze wiemy ile czasu zajmowało wytworzenie rozstrzygnięcia w 500+ z utratą i uzyskaniem w mieszanej rodzinie z alimentami, a ile wniosku wyłącznie na drugie dziecko.