500 na pierwsze dziecko obietnice - Świadczenie Wychowawcze (500+)

  
Strona 5 z 36    [ Posty: 357 ]

Napisano: 25 lut 2019, 17:28

Anka25 pisze: A tak są osoby które zarabiają miliony i biorą pięćsetkę bo im się należy. To jest chore,
Że co? To lepiej płacić dla patologii, która z lenistwa nie pójdzie do normalnej pracy (na legalu) bo straci wszelkie świadczenia z OPS? Ten, kto sumiennie płaci podatki i ma dochód to wg mnie niech bierze co mu się należy a dla buractwa ukrócić wszelkie daniny ale to byłoby za dobrze. Madki już się cieszą (tak,celowo napisane MADKI).
Iks pisze: koszty obsługi wzrosną pewnie o kilkaset tysięcy, no ale przecież "zakres obowiązków jest bez zmian", więc "jaka podwyżka, jakie dodatki"? :lol:
Więc akurat na Twoim przykładzie nie rozumiem, dlaczego nie odejdziesz :) . Pracuję fakt na 3 zmiany ale kasa o wiele lepsza niż w OPS. Po co się męczyć?

I gdzie słabo płacą? Ocieram się o średnią krajową więc jakieś bzdury. Ludzie, OPS jak i samorząd to nie koniec świata, jest tyle ofert dobrze płatnej pracy że wystarczy zaryzykować.
voodoo
Awatar użytkownika
Inspektor
Posty: 2075
Od: 02 cze 2016, 10:23
Zajmuję się: ŚW
Lokalizacja: Polska B


Napisano: 26 lut 2019, 0:33

Nie widzę tego kolorowo. Kryteria zostaną jakieś z pewnością i moim zdaniem bez szans na 500+ dla np jedynaków. Może będzie tak, że owszem na pierwsze bez dochodów jak masz np troje dzieci.
Bea1
Referent
Posty: 210
Od: 08 lip 2015, 12:53
Zajmuję się: SR, FA

Napisano: 26 lut 2019, 8:11

voodoo pisze:Więc akurat na Twoim przykładzie nie rozumiem, dlaczego nie odejdziesz :)


No właśnie zintensyfikowałem działania zmierzające do znalezienia innej pracy, tylko że ja generalnie źle nie zarabiam jak na ops i jak na moje miasto, w drugim półroczu również ocierałem się o średnią krajową, znaczy parę stówek w górę brakowało - no ale to tylko w jednym półroczu, no i zwiększanie ilości zadań nie przekłada się na wzrost wynagrodzenia od 3 lat+, ani na zwiększanie zatrudnienia
voodoo pisze:I gdzie słabo płacą? Ocieram się o średnią krajową więc jakieś bzdury. Ludzie, OPS jak i samorząd to nie koniec świata, jest tyle ofert dobrze płatnej pracy że wystarczy zaryzykować.
Zależy od miejsca zamieszkania, zależy od predyspozycji, zależy od wielu czynników, ale ogólnie ja bym chciał żeby mi płacili za to co robię, bo robię to dobrze, robię to szybko i większość moich zadań się samofinansuje więc to nie jest tak, że nie ma kasy, żebym te 4 czy 5 stówek podwyżki dostał - a to by zrobiło różnicę. Szczerze mówiąc różnicę by zrobiło nawet jakby za 300+ mi zapłacili tyle ile powinni, albo nie obcięli pensji od stycznia tego roku.
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C

Napisano: 26 lut 2019, 9:04

Bea1 pisze:Nie widzę tego kolorowo. Kryteria zostaną jakieś z pewnością i moim zdaniem bez szans na 500+ dla np jedynaków. Może będzie tak, że owszem na pierwsze bez dochodów jak masz np troje dzieci.
Sęk w tym, że byłoby to nielogiczne. Głównym mankamentem 500 plus jeśli idzie o założenia pronatalistyczne był, i dotąd jest fakt, że program w ogóle nie stanowi zachęty do posiadania pierwszego dziecka. Na pewno zaobserwowaliście u siebie, że efekt natalistyczny wystąpił głownie w rodzinach z jednym i dwojgiem dzieci, czyli rodzinach, które już dziecko miały i kolejne dziecko skutkowało zwiększeniem budżetu domowego o 500 lub 1000 zł, jeśli w związku ze zmianą liczby członków rodziny świadczenie przysługiwało nie tylko na nowo narodzone dziecko, ale też na pierwsze. Tymczasem nie zaobserwowano znaczącego wzrostu dzietności wśród tzw. pierworódek. Dlatego ten pomysł ma sens, jeśli idzie o zwiększenie dzietności, bo aby rodzina miała więcej dzieci, najpierw musi się w niej pojawić pierwsze.
Problem jest jednak taki, że w mojej ocenie najzwyczajniej nie stać Polski na taki wydatek. Wydatki rzędu 40 mld rocznie na ten cel to jest kosmos. Opiekunowie niepełnosprawnych usłyszeli, że nie ma dla nich pieniędzy, z tego powodu nie jest realizowany od ponad 4 lat wyrok TK dotyczący art. 17 ust. 1b ustawy o świadczeniach rodzinnych, nauczycielom proponuje się 100 zł podwyżki, pielęgniarkom też, na lekarzy rezydentów nie ma pieniędzy, pracownicy pomocy społecznej protestują, ale pieniędzy dla nich/nas też środków nie ma.
Coś się zatem w tej teorii nie spina. Jeśli Państwo pieniądze ma, to ich dystrybucję powinno zacząć od tych którzy najbardziej ich potrzebują, a potem, w miarę posiadanych środków tworzyć welfare state nad Wisłą. Nie wiem jak Wy, ale osobiście wolałbym zarabiać 500 zł netto więcej niż dostać je w postaci nowego świadczenia.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
kronos79
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 3317
Od: 19 lut 2014, 10:39
Zajmuję się:
Lokalizacja: z OPS

Napisano: 26 lut 2019, 9:08

Bea1 pisze:Nie widzę tego kolorowo. Kryteria zostaną jakieś z pewnością i moim zdaniem bez szans na 500+ dla np jedynaków. Może będzie tak, że owszem na pierwsze bez dochodów jak masz np troje dzieci.
wszędzie o tym trąbią, trudno w to uwierzyć ale jednak kryterium żadnego nie będzie
irek6611
Praktykant
Posty: 14
Od: 24 lut 2019, 21:03
Zajmuję się: ŚW, SR

Napisano: 26 lut 2019, 9:13

kronos79 pisze:
Bea1 pisze:Nie wiem jak Wy, ale osobiście wolałbym zarabiać 500 zł netto więcej niż dostać je w postaci nowego świadczenia.
Ja też! ;)
Alalala
Inspektor
Posty: 2398
Od: 05 sie 2016, 9:20
Zajmuję się: ŚW/FA/ST/DM
Lokalizacja: woj. pomorskie

Napisano: 26 lut 2019, 9:36

voodoo pisze:Że co? To lepiej płacić dla patologii, która z lenistwa nie pójdzie do normalnej pracy (na legalu) bo straci wszelkie świadczenia z OPS? Ten, kto
Nie mam na myśli patologii, tylko np. rodzinę gdzie dwoje rodziców pracuje za najniższą i mają jedno dziecko, lub gospodarstwo albo ojciec pracuje, matka dostanie rodzicielskie i trzeba uchylać decyzję bo dochód przekracza o 30 zł. Wtedy podniesienie kryterium skutkowałoby tym, że załapią się na 500 zł. I tak moim zdaniem powinno być, a nie rozdawać kasę bez żadnych kryteriów i ograniczeń.

U mnie już kierownik rzucił żartem, że jak przyznam świadczenia to później nie będę mieć co robić, więc mój etat może nie będzie potrzebny. No ręce opadają....
Anka25
Referent
Posty: 308
Od: 29 mar 2017, 15:20
Zajmuję się: ŚW

Napisano: 26 lut 2019, 9:46

Anka25 pisze: U mnie już kierownik rzucił żartem, że jak przyznam świadczenia to później nie będę mieć co robić, więc mój etat może nie będzie potrzebny. No ręce opadają....
Czekam aż u nas to powiedzą.
Już usłyszałam od ludzi, że będę miała więcej czasu na kawę, jakby robota sama się robiła.
Hely0207
Stażysta
Posty: 178
Od: 10 lip 2017, 21:03
Zajmuję się: ŚR/SW/FA

Napisano: 26 lut 2019, 10:12

kronos79 pisze:Jeśli Państwo pieniądze ma, to ich dystrybucję powinno zacząć od tych którzy najbardziej ich potrzebują, a potem, w miarę posiadanych środków tworzyć welfare state nad Wisłą.
Niepełnosprawny często na wybory nie dotrze, albo jest ubezwłasnowolniony, albo mu się umrze przed wyborami etc. Po chłodnej kalkulacji uznano, że to kiepski wyborca, bo względnie go mało a stopa zwrotu politycznej inwestycji w niego jest zbyt mała by się nim przejąć. No to co? Pincet dla każdego, nadmiar urzędasów się wywali, kasiorka na rynek wpłynie to się konsumpcja zwiększy...na rok. Potem po wlaniu się na rynek takiej ilości kapusty ceny skoczą i automatycznie wpływy do woreczka budżetowego sobie spadną.
Korowiow
VIP
Posty: 2061
Od: 05 gru 2016, 8:51
Zajmuję się: Fszystkim

Napisano: 26 lut 2019, 10:13

Przecież sam premier mówił, że będą oszczędności w postaci administracji więc kogo ma to dotknąć jak nie najniższego szczebla?
voodoo
Awatar użytkownika
Inspektor
Posty: 2075
Od: 02 cze 2016, 10:23
Zajmuję się: ŚW
Lokalizacja: Polska B



  
Strona 5 z 36    [ Posty: 357 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x