500+ piecza - Piecza Zastępcza

  
Strona 2 z 3    [ Posty: 23 ]

Napisano: 28 lut 2017, 13:49

ja tak samo liczę, czyli przyznałbym od 24 lutego br. do 23 lutego 2018 r. a nie od 24 do 24
ferro


Napisano: 28 lut 2017, 14:10

ferro pisze:ja tak samo liczę, czyli przyznałbym od 24 lutego br. do 23 lutego 2018 r. a nie od 24 do 24
dzięki :)
Kam

Napisano: 01 mar 2017, 15:12

Tak się zastanawiam po co te oświadczenia od rodzin?
To rodzina stwierdza to/decyduje o tym czy jej sytuacja uprawniająca ją do dodatku nie uległa zmianie czy wy to oceniacie?
Myślę, że ustawodawca chciał uprościć sprawę i nie ciągać po raz kolejny rodziny zastępczej. Jeśli ma składać wam oświadczenia to równie dobrze mogłaby złożyć kolejny wniosek.
Stwierdzenie "z urzędu" oznacza moim zdaniem, że to my dokonujemy oceny czy sytuacja rodziny zastępczej uległa zmianie czy nie.
Ja niczego od rodzin nie będę brała.
Robię notatkę, w której stwierdzam, na podstawie akt sprawy, że sytuacja uprawniająca rodzinę zastępczą do dodatku wychowawczego nie uległa zmianie (tj. nadal są rodziną zastępczą dla danego dziecka - postanowienie sądu o ustanowieniu rodziny zastępczej nadal obowiązuje, a dziecko nie ukończyło 18 roku życia (np. akt urodzenia). Wnioskuje o przyznanie dodatku na kolejne 12 miesięcy (ewentualnie krócej jeśli wcześniej dziecko kończy 18 r.ż.) i daje do zatwierdzenia dyrektorowi. Robię decyzję. Koniec.
Magdady

Napisano: 02 mar 2017, 11:33

u nas koordynator nie chciał pisać takich notatek, a pracownik od świadczeń musiałby każdego wzywać i pytać o potwierdzenie takiej sytuacji ze nic się nie zmieniło
Gość

Napisano: 02 mar 2017, 11:54

Nie rozumiem.
Dlaczego koordynator miałby pisać notatki?
Dlaczego pracownik od świadczeń ma wzywać rodziny zastępcze i brać oświadczenia?
Ja jestem pracownikiem od świadczeń i mam dane dotyczące tego czy rodzina nadal jest rodziną zastępczą (mam w aktach aktualne postanowienia sądu) i dane dotyczące wieku dzieci (akty urodzenia). To jest przecież podstawą do przyznania również innych świadczeń. Co miesiąc sporządzam lub uzgadniam z księgowością listy wypłat, więc muszę mieć aktualne dane dotyczące tego kto jest rodziną zastępczą, jakie ma dzieci w rodzinie zastępczej i inne.
Przecież inne dane i zmiana innych aspektów sytuacji rodziny zastępczej nie bierzesz pod uwagę, bo nie ma ona wpływu na prawo dodatku wychowawczego.
A co Twoim zdaniem oznacza zwrot "z urzędu" w takim razie?
Magdady

Napisano: 02 mar 2017, 12:05

w całej szerokości i rozciągłości popieram stanowisko "magdyka" ! ;)
TOMASZ6

Napisano: 07 mar 2017, 12:25

TOMASZ6 pisze:tak szczerze mówiąc to nie rozumiem co miał "ustawodawca" na myśli z tymi oświadczeniami od rodzin zastępczych... tak w sumie to oni muszą tylko napisać, że dziecko "x" przybywa nadal u nich w rodzinie a to sami wiemy robiąc chociażby co miesiąc wypłaty świadczeń...

Jaki "ustawodawca" określa ze maja to być oświadczenia. Proszę o poradę.
Krystyna60
Praktykant
Posty: 12
Od: 19 lip 2016, 8:51
Zajmuję się:

Napisano: 07 mar 2017, 12:51

ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej
Gość

Napisano: 07 mar 2017, 13:31

Gość pisze:ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej
a mogę prosić o artykuł ??
Krystyna60
Praktykant
Posty: 12
Od: 19 lip 2016, 8:51
Zajmuję się:

Napisano: 08 mar 2017, 15:21

Krystyna60 pisze:
Gość pisze:ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej
a mogę prosić o artykuł ??

Wydaje mi się, że chodzi o art. 87 ust 1b.

Co prawda nie ma wspomniane o oświadczeniach ale zapis mówiący o "braku zmiany w sytuacji rodziny" daje jednoznaczny przekaz, że ten stan należy zbadać.
I tu rodzi się pytanie jak ro wykazać?

Ja wiem, że to jest na poziomie dowodzenia, że trawa jest zielona.
Ale np. mój kierownik już zażyczył sobie oddzielnego sprawdzenia sytuacji, żeby nie bazować wyłącznie ciągle na tych samych informacjach. Sprowadza się to do tego, że badanie stanu miałoby spowodować wyłapanie ewentualnych omyłek. I żeby nie powtarzać ciągle tego samego błędu (ze wzoru sprzed lat) to taka "świeżość" byłaby wskazana.

Poza tym, mielibyśmy "dupochron" na wypadek ewentualnej kontroli. Jeśli ktoś zada pytanie "skąd wiemy, że sytuacja się nie zmieniła?" to odpowiedź mielibyśmy czarno na białym.

Fajnie się to wszystko mówi ale jak przychodzi do realizacji to już gorzej.
Koordynatorzy nie chcą pisać raportów ani żadnych innych dokumentów, a rodziny zastępczej wezwać nie można, bo mamy działać z urzędu... i jesteśmy między prawym, a lewym pośladkiem... głęboko. hahahahaha

Jak to zrobić, żeby wilk był syty i owca cała?
Gość


  
Strona 2 z 3    [ Posty: 23 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x