Napisano: 19 paź 2019, 0:40
Generalnie placówce.
Ustawa o pieczy zastępczej podobnie jak kodeks rodzinny nie przewidują czegoś takiego jak urlopowanie dziecka do rodziców. Pobyt jest 1-0, czyli dziecko jest w pieczy albo go nie ma. Nie ma wariantów pośrednich. To tak jak ktoś pytał we wcześniejszym poście dlaczego gmina ma płacić za pobyt dziecka w domu dziecka jak dzieciak uciekł....
Mieszkamy w chorym kraju, przecież jak rodzice są OK to sąd powinien natychmiast oddać im dziecko a nie dawać zgodę i dzieciak jedzie na urlop do rodziców na kilka tygodni (co wczasy dostał?), a co ze szkołą? też urlop? Często zdarza się ostatnio, iż dzieci mieszkają w jednym końcu Polski (bo tam było wolne miejsce) a rodzice w drugim, siłą rzeczy nie dojedzie codziennie do szkoły. Jeśli zaś są zastrzeżenia do funkcjonowania rodziców to dzieciak w żadnym wypadku nie powinien przebywać u nich nawet minuty.