500 zł dla dzieci - Świadczenia rodzinne

  
Strona 3 z 5    [ Posty: 49 ]

Napisano: 14 wrz 2015, 12:03

Emilka.gops pisze:a gdzie ZP, ŚP, SZO, ZDO?
No jak to gdzie, przecież ta ustawa nie likwiduje świadczeń rodzinnych. ;)
Projekt pisał legislacyjny analfabeta. Definiuje utratę i uzyskanie dochodu, ale już odpowiednika art. 5 4-4b w projekcie nie uświadczysz. Jest za to art. 14 ust. 3, zgodnie z którym "w przypadku gdy uzyskanie dochodu powoduje utratę prawa do świadczenia wychowawczego, zasiłek ten nie przysługuje od miesiąca następującego po pierwszym miesiącu od miesiąca, w którym dochód został uzyskany."
Projekt w takim kształcie zakłada, że swój dochód dokumentować będzie musiała każda rodzina z dzieckiem, także ta, która z góry wie, że kryterium przekracza, a zainteresowana jest wyłącznie świadczeniem na drugie dziecko i kolejne. Skutek jest taki, że do obsługi tej liczby wniosków trzeba będzie zatrudnić tłum ludzi. Zakładając że w 60.000 mieście rodzin z dziećmi jest ok. 14.000, w tym rodzin z co najmniej dwojgiem dzieci 10.000, trzeba sobie założyć mniej więcej 6 krotny wzrost liczby rozpatrywanych spraw, wymagających dokumentowania dochodu. Koszty obsługi tego badziewa byłyby astronomiczne.
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2015, 12:13 przez kronos79, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
kronos79
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 3317
Od: 19 lut 2014, 10:39
Zajmuję się:
Lokalizacja: z OPS


Napisano: 14 wrz 2015, 12:13

west pisze:
Emilka.gops pisze:a gdzie ZP, ŚP, SZO, ZDO?
Właśnie zgadłaś skąd oni na to kasę wezmą. Gdzie świadczenie rodzicielskie po 1000? Jeszcze tylko zlikwidować fundusz alimentacyjny i starczy dla wszystkich. Oni głośno się nie chwalą - chcą zabrać ulgę podatkową. Osoba z jednym dzieckiem nic nie dostanie. Kosztem jedynaków tworzą reformę.
Akurat reforma kosztem jedynaków ma sens. Współczynnik zastępowalności pokoleń to jakieś 2,15, więc tak naprawdę państwo musi nakłaniać do posiadania co najmniej dwójga, a najlepiej większej liczby dzieci. Stąd między innymi idea KDR.
Zlikwidować mogą owszem FA, ZR z dodatkami, a nawet jednorazowa zapomogę. Spróbować mogą z SZO. SP i ZDO są nie do ruszenia, przynajmniej w zakresie praw nabytych.
Jeśli nie chcą wspierać niezależnie od dochodu rodziców każdego dziecka, to najlogiczniej byłoby zlikwidować powyższe świadczenia, wprowadzić niezależne od dochodu świadczenie na drugie i kolejne dzieci, a dodatkowo świadczenie dla najuboższych, nawet w strukturach pomocy społecznej, po przeprowadzeniu wywiadu środowiskowego.
Proponowane rozwiązania oznaczają tylko rozrost aparatu administracyjnego, bo umówmy się, nikt nie będzie w stanie rozpatrzyć 6-krotnie większej liczby wniosków w tym samym czasie. Nawet z emp@tią.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
kronos79
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 3317
Od: 19 lut 2014, 10:39
Zajmuję się:
Lokalizacja: z OPS

Napisano: 14 wrz 2015, 12:23

Ludzie ludzie! Chyba się nudzicie!! Ja nie mam czasu do toalety: robie listy wypłat,poprawiam,bo zaswiadczenia ze szkół przynoszą. a co chwilę ludzie po wnioski z wnioskami, itd.Masakra
Anibas

Napisano: 14 wrz 2015, 12:54

zlikwidować FA,taa i dodatki i zastąpić to tymi 5 stówami.
Chyba wiesz co w trawie piszczy tylko nie chcesz powiedzieć...sprytne zagranie by to było bo w sumie ludzie dostawali by tyle samo ze świadczeń tyle że byłoby to złożone w całość no może pare grosiczków więcej.
Typowe zagranie tych co wymyślają ustawy,czyżbyś trzymał z nimi sztame?
tudziez

Napisano: 14 wrz 2015, 13:13

tudziez pisze:zlikwidować FA,taa i dodatki i zastąpić to tymi 5 stówami.
Chyba wiesz co w trawie piszczy tylko nie chcesz powiedzieć...sprytne zagranie by to było bo w sumie ludzie dostawali by tyle samo ze świadczeń tyle że byłoby to złożone w całość no może pare grosiczków więcej.
Typowe zagranie tych co wymyślają ustawy,czyżbyś trzymał z nimi sztame?
Piszę o prawnych możliwościach, a nie moich pomysłach. Chociaż ja akurat bym się nie obraził. Jedyny dodatek, co do którego mam jakieś skrupuły, to ten związany z urlopem wychowawczym. Z drugiej strony dziś jest on tak zmarginalizowany, że jego brak nie byłby w zasadzie odczuwalny. Zamiast wypłacać osobno kształcenie i rehabilitację wystarczyłoby podwyższyć ZP.
Jeśli idzie o likwidację FA, jestem po stokroć za. Ściągalność tych świadczeń przy naszej szarej strefie jest skandalicznie niska. To z szarą strefą trzeba walczyć, żeby dłużnicy wywiązywali się ze swojego obowiązku alimentacyjnego,a nie ich wyręczać. Dziś, bardzo często wierzycielka i dłużnik w majestacie prawa żyją razem, pobierają FA i utrzymują się z tych środków. Dłużnik nie jest w najmniejszym stopniu zainteresowany podjęciem legalnego zatrudnienia, bo przecież od razu zajmie je komornik, więc pracuje na czarno. Jak się na starość biedak rozchoruje, dostanie zasiłek stały nie podlegający zajęciu, a po śmierci zobowiązania się wygasi, co czyni z FA w istocie bezzwrotną pomoc socjalną dla wybranych.
Dlatego, gdyby to zależało ode mnie zlikwidowałbym FA bez mrugnięcia okiem, a środki przekazał na świadczenia rodzinne. Wprowadziłbym progi dochodowe i od nich uzależniał wysokość wsparcia. Zlikwidowałbym uzyskanie i utratę dochodu. Postępowanie byłoby dużo tańsze, zaoszczędzone na urzędnikach pieniądze można by przeznaczyć choćby na walkę z szarą strefą.
Niemniej nie zależy to ode mnie, co czyni ten wywód kompletnie bezprzedmiotowym.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
kronos79
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 3317
Od: 19 lut 2014, 10:39
Zajmuję się:
Lokalizacja: z OPS

Napisano: 14 wrz 2015, 13:18

tudziez pisze:zlikwidować FA,taa i dodatki i zastąpić to tymi 5 stówami.
Chyba wiesz co w trawie piszczy tylko nie chcesz powiedzieć...sprytne zagranie by to było bo w sumie ludzie dostawali by tyle samo ze świadczeń tyle że byłoby to złożone w całość no może pare grosiczków więcej.
Typowe zagranie tych co wymyślają ustawy,czyżbyś trzymał z nimi sztame?
Nie, ale bym się niezmiernie cieszył z takiego rozwiązania, bo i ja bym na nim skorzystał. Prawdopodobnie z żoną rozpatrywalibyśmy, czy nie zostać rodziną wielodzietną, ale to już w dalekiej przyszłości.

To tylko projekt pisany na kolanie na potrzeby kampanii. Dużo więcej kasy nie dadzą, tylko inaczej rozprowadzą to co już jest. Faktycznie projekt pisany pod wszystkich. Cały ten dochodowy bajzel można ominąć dopisując dwa zdania dla tych co nie chcą być podliczani, bo wiedzą, że nic z tego. Nie będzie z przyznawaniem dużo roboty, bo zasiłek dziecku by się przyznawało raz do 18 troku życia. Co to za robota wpisać dane osobowe i enter. Dochodowców byłoby tyle co teraz.

Świadczenia pielęgnacyjne to nie to co powinno być. Ruszą je pewnie również, ale musi to zrobić ktoś z jajami.

Najgorsze w tym wszystkim jest karanie ludzi za to, że pracują. Pracujący powinni mieć świadczenia x2, bo ktoś na tę hojność musi zapracować. Byłby krzyk, że niekonstytucyjne, ale jakie to byłoby motywujące. Dla bezrobotnego 250 zasiłku i obiad w szkole, dla pracującego - 500 zł. Też mam u siebie kilka ciekawych rodzin. Nie chcę w ogóle nawet myśleć co się stanie, gdy z dnia na dzień dostaną 3000-4000, mimo, że nigdy nie pracowali.
west
Starszy referent
Posty: 832
Od: 11 gru 2014, 9:25
Zajmuję się:

Napisano: 14 wrz 2015, 13:32

To tylko projekt pisany na kolanie na potrzeby kampanii. Dużo więcej kasy nie dadzą, tylko inaczej rozprowadzą to co już jest. Faktycznie projekt pisany pod wszystkich. Cały ten dochodowy bajzel można ominąć dopisując dwa zdania dla tych co nie chcą być podliczani, bo wiedzą, że nic z tego. Nie będzie z przyznawaniem dużo roboty, bo zasiłek dziecku by się przyznawało raz do 18 troku życia. Co to za robota wpisać dane osobowe i enter. Dochodowców byłoby tyle co teraz.
Takich pieniędzy dziś w systemie nie ma. Nawet po likwidacji ulgi prorodzinnej, części świadczeń rodzinnych i FA, zostanie duże manko. Co nie znaczy, że nie warto ich poszukać w naszej sytuacji demograficznej.
A tych dwóch zdań dotyczących ludzi, którzy nie są zainteresowani ustalaniem prawa do świadczenia na pierwsze dziecko bardzo w tym projekcie brakuje.
Świadczenia pielęgnacyjne to nie to co powinno być. Ruszą je pewnie również, ale musi to zrobić ktoś z jajami.

Prawa nabyte w SP/ZDO stanowią tak duże obciążenie dla budżetu, że nawet zmiana zasad przyznawania na niewiele się zda. Moim zdaniem jedyny możliwy wariant to ucieczka do przodu, czyli wprowadzenie bardziej korzystnych rozwiązań systemowych, które skłoniłyby ludzi do dobrowolnej rezygnacji z praw nabytych. Ale to kosztuje.
Najgorsze w tym wszystkim jest karanie ludzi za to, że pracują. Pracujący powinni mieć świadczenia x2, bo ktoś na tę hojność musi zapracować. Byłby krzyk, że niekonstytucyjne, ale jakie to byłoby motywujące. Dla bezrobotnego 250 zasiłku i obiad w szkole, dla pracującego - 500 zł. Też mam u siebie kilka ciekawych rodzin. Nie chcę w ogóle nawet myśleć co się stanie, gdy z dnia na dzień dostaną 3000-4000, mimo, że nigdy nie pracowali.
Wiesz, ludzie pracujący to żaden cud świata, który trzeba od razu nagradzać, to norma. Bardziej się trzeba pochylić na tymi, którzy nie pracują. Zdiagnozować przyczyny i zacząć z nimi (przyczynami, nie ludźmi) walczyć.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
kronos79
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 3317
Od: 19 lut 2014, 10:39
Zajmuję się:
Lokalizacja: z OPS

Napisano: 14 wrz 2015, 13:39

TO jest totalnie niesprawiedliwe, tylko się zwolnić, i siedzieć w domu i dzieci robić. My pracujemy to też nie dostaniemy bo przekracza dochód , a te nieroby wszystkie będzie się tylko kopulować i tak do starości pociągną zadowoleni, A tu pracuj do 67 lat , i nic nie dostaniesz,
iza145

Napisano: 14 wrz 2015, 13:52

west pisze:Nie będzie z przyznawaniem dużo roboty, bo zasiłek dziecku by się przyznawało raz do 18 troku życia. Co to za robota wpisać dane osobowe i enter. Dochodowców byłoby tyle co teraz.
Projekt zakłada wnioski co roku, tak jak teraz, okres zasiłkowy od listopada do października, można składać od września. Niektórzy się już teraz ledwo wyrabiają, a 5 x więcej wniosków w 2 miesiące - hu hu hu! :D
west pisze:Świadczenia pielęgnacyjne to nie to co powinno być. Ruszą je pewnie również, ale musi to zrobić ktoś z jajami.
Nie wiem czy to ruszą, obawiam się że zrobią tylko większy galimatias. Można dużo zarzucić rządzącym z platformy, ale chyba jednak PIS to jeszcze szczebelek niżej.
west pisze:Też mam u siebie kilka ciekawych rodzin. Nie chcę w ogóle nawet myśleć co się stanie, gdy z dnia na dzień dostaną 3000-4000, mimo, że nigdy nie pracowali.
Wiesz to jest jakaś metoda, może liczą na to, że duża część tej kasy wróci w akcyzie i vacie. Skoro nawet obecna ekipa rządząca przy okazji podwyżki świadczeń w OSR zamieściła taką informacje.
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C

Napisano: 14 wrz 2015, 13:56

Iks pisze: Projekt zakłada wnioski co roku, tak jak teraz, okres zasiłkowy od listopada do października, można składać od września. Niektórzy się już teraz ledwo wyrabiają, a 5 x więcej wniosków w 2 miesiące - hu hu hu! :D
Okres zasiłkowy jest nierozerwalnie związany ze spełnianiem kryterium. Wyrzućmy kryterium, odpadnie okres zasiłkowy.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
kronos79
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 3317
Od: 19 lut 2014, 10:39
Zajmuję się:
Lokalizacja: z OPS



  
Strona 3 z 5    [ Posty: 49 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x