Dawanie za darmo jest psuciem społeczeństwa. Każdy system powinien być motywacyjny. Osoba pracująca powinna bezwzględnie mieć prawo do jakiegoś dodatku lub ulg z tytułu posiadania dzieci. Nie ważne ile zarabia - jeżeli państwo daje wszelakim biednym, kosztem tego co pracuje to jest patologia. Redystrybucja to zostawić większą część pracującemu i dać symbolicznie niepracującemu. Żeby niepracujący miał motywację.
A najlepiej po pierwsze nie zabierać - duża kwota wolna od podatku dla rodzin z dziećmi. Aktualny system świadczeń rodzinnych jest toksyczny. Kreuje patologiczne zachowania.