Aktywizacja, praca socjalna, motywowanie. Jak to u was wygląda?
Re: Aktywizacja, praca socjalna, motywowanie. Jak to u was wygląda?
No to jak motywujecie?
Re: Aktywizacja, praca socjalna, motywowanie. Jak to u was wygląda?
I etap to wzmacnianie i praca nad niską samooceną klienta
II etap artykulacja oczekiwań dostosowanych do realiów i indywidualnej sytuacji klienta
III pomoc w osiąganiu zmiany dotychczasowej sytuacji- metoda małych kroków.
II etap artykulacja oczekiwań dostosowanych do realiów i indywidualnej sytuacji klienta
III pomoc w osiąganiu zmiany dotychczasowej sytuacji- metoda małych kroków.
Re: Aktywizacja, praca socjalna, motywowanie. Jak to u was wygląda?
Wszystko w oparciu o zasoby i możliwości klienta i środowiska
Re: Aktywizacja, praca socjalna, motywowanie. Jak to u was wygląda?
Dokładnie . No i sprawdza się....
taki schemat postępowania jest niezawodny i obligatoryjny- powinien być !.
Z powodzeniem powinien realizowany w pracy z dzieckiem z trudnościami - odpowiednik programu Furmana : \"Daję radę\" , jak również w pracy z przemocą- praca z ofiarą (\"żeby chciała chcieć..zmiany\")-oj- zapominają o tym ...
Zawsze I etap- wzmacnianie - jest najważniejszy- wyciąganie mocnych stron klienta- wskazywanie , później idzie..Zresztą w ogóle pokonywanie trudności i wychodzenie z kryzysu - opiera się na tych wariantach.
taki schemat postępowania jest niezawodny i obligatoryjny- powinien być !.
Z powodzeniem powinien realizowany w pracy z dzieckiem z trudnościami - odpowiednik programu Furmana : \"Daję radę\" , jak również w pracy z przemocą- praca z ofiarą (\"żeby chciała chcieć..zmiany\")-oj- zapominają o tym ...
Zawsze I etap- wzmacnianie - jest najważniejszy- wyciąganie mocnych stron klienta- wskazywanie , później idzie..Zresztą w ogóle pokonywanie trudności i wychodzenie z kryzysu - opiera się na tych wariantach.
Re: Aktywizacja, praca socjalna, motywowanie. Jak to u was wygląda?
Ola a możesz lekko rozwinąć te trzy kroki?
Sam jestem ciekaw. A poza tym myślę że to sie bardzo przyda czytającym to forum socjalnym.
W dwóch lub trzech zdaniach:)
Jak to się wszystko ma do rynku pracy który powinien być docelowym miejscem klienta a który w Polsce jest bardzo trudny?
Sam jestem ciekaw. A poza tym myślę że to sie bardzo przyda czytającym to forum socjalnym.
W dwóch lub trzech zdaniach:)
Jak to się wszystko ma do rynku pracy który powinien być docelowym miejscem klienta a który w Polsce jest bardzo trudny?
Re: Aktywizacja, praca socjalna, motywowanie. Jak to u was wygląda?
Etap I - klient ma wysoką samoocenę i nisko ocenia pracowników socjalnych (bo są frajerami pracując za grosze na legalu a on bije kasiurę na lewo)
Etap II - klient artykułuje potrzebę - KASA!FORSA!JUŻ!
Etap III - 200zł celóweczki to mały kroczek w porównaniu z pracą na czarno na budowie lub opiece nad dzieckiem ale obleci...
Etap II - klient artykułuje potrzebę - KASA!FORSA!JUŻ!
Etap III - 200zł celóweczki to mały kroczek w porównaniu z pracą na czarno na budowie lub opiece nad dzieckiem ale obleci...
Re: Aktywizacja, praca socjalna, motywowanie. Jak to u was wygląda?
To jedna strona medalu niestety.
Re: Aktywizacja, praca socjalna, motywowanie. Jak to u was wygląda?
Adam aktywizacją zawodową powinien zajmować sie urząd pracy nie pomoc społeczna ( byc może nowa ustawa pomoże UP lepiej aktywizowac klientów). Pomoc społeczna ma inne zadania dlatego osoby i rodziny, których jedynym problemem jest brak zatrudnienia lub niski dochód powinny być lepiej aktywizowane w UP nie w OPS.
Napisałam o pracy motywującej skrótowo bo to temat rzeka:)Wszystko zależy od klienta i jego problemów.Często mam klientów z \"wyuczoną bezradnością\" i tak jak pisała emilka staram się rozbudzić w nich potrzebę \"żeby im się chciało chcieć coś zrobić\". To jest podstawa tej pracy-jeżeli klient uważa, że wszystko co zrobi i tak nie zmieni jego losu -nie będzie z nami wspólpracował bo nie widzi w tym wszystkim sensu. Jeżeli klient czuje, że stać Go na więcej -więcej zdziała. Często wykorzystuje tez środowisko klienta,grupę wsparcia, wolontariat po to by uświadomić, że jest potrzebny i dużo może zmienić. W trakcie pracuję nad potrzebami i oczekiwaniami klienta- co i jak chce zmienić w swoim życiu, co mu w tym pomaga a co przeszkadza i jak to można rozwiązać.W czym możemy pomóc i co On sam musi zrobić itp. Jak pisałam wszystko zależy od sytuacji.Inaczej sprawa wygląda z osoba, która ma rzeczywiste problemy a inaczej z klientem, któremu zależy tylko na zasiłku. Ważne jest to, żeby klientowi nie narzucac swojego planu na jego życie. Wymaga to dużo pracy i wysiłku dlatego uważam, że praca socjalna powinna zostać oddzielona od wypłaty zasiłków ponieważ wielu z ps nie ma czasu na pracę socjalną
Napisałam o pracy motywującej skrótowo bo to temat rzeka:)Wszystko zależy od klienta i jego problemów.Często mam klientów z \"wyuczoną bezradnością\" i tak jak pisała emilka staram się rozbudzić w nich potrzebę \"żeby im się chciało chcieć coś zrobić\". To jest podstawa tej pracy-jeżeli klient uważa, że wszystko co zrobi i tak nie zmieni jego losu -nie będzie z nami wspólpracował bo nie widzi w tym wszystkim sensu. Jeżeli klient czuje, że stać Go na więcej -więcej zdziała. Często wykorzystuje tez środowisko klienta,grupę wsparcia, wolontariat po to by uświadomić, że jest potrzebny i dużo może zmienić. W trakcie pracuję nad potrzebami i oczekiwaniami klienta- co i jak chce zmienić w swoim życiu, co mu w tym pomaga a co przeszkadza i jak to można rozwiązać.W czym możemy pomóc i co On sam musi zrobić itp. Jak pisałam wszystko zależy od sytuacji.Inaczej sprawa wygląda z osoba, która ma rzeczywiste problemy a inaczej z klientem, któremu zależy tylko na zasiłku. Ważne jest to, żeby klientowi nie narzucac swojego planu na jego życie. Wymaga to dużo pracy i wysiłku dlatego uważam, że praca socjalna powinna zostać oddzielona od wypłaty zasiłków ponieważ wielu z ps nie ma czasu na pracę socjalną
Re: Aktywizacja, praca socjalna, motywowanie. Jak to u was wygląda?
Do Adamobójca- dlatego pisałam, że pracuję z tymi, którzy chcą, a takich też mam wielu:) Nie wszyscy wyłudzają kasę. Obecnie mam 8 rodzin, które nie korzystają ze wsparcia finansowego tylko pracy socjalnej i ich przybywa bo ludzie nie radzą sobie ze swoimi problemami.
Oprócz Aktywizacja, praca socjalna, motywowanie. Jak to u was wygląda? - Pomoc społeczna (forum ogólne) przeczytaj również:
co byście zrobili, gdyby wpłynęła do was NK
Zasiłek okresowy liczy się do dochodu?
zwrotny zasiłek okresowy
pilne
dożywianie
ewa
pracownik socjalny terapeuta
posiłki
wywiad do SZO funkcjonowanie rodziny w środowisku, zagrożenia ze strony środowiska
Wykluczeni Opiekunowie Dorosłych Osób Niepełnosprawnych
Dochód z działalności gospodarczej
zasiłek stały
SZO na prywatny dom opieki
zasiłek okresowy
dodatek
Posiłki to finansowa pomoc czy niefinansowa