alkohol w rodzinie
alkohol w rodzinie
Witam, co można zrobić z alkoholikiem w rodzinie. jest wzywany na gkrpa, ale nic to nie pomaga... co robić...?
Re: alkohol w rodzinie
Hej,
Jedyne co możesz zrobić to wydaje mi się, że motywować do zachowywania abstynencji bądź na początek ograniczania ilości wypijanego alkoholu. Ludzie z problemem alkoholowym, jeżeli sami nie uświadomią sobie tego problemu, nie będą chcieli nic zmieniać. Wiem coś o tym, ponieważ wśród swoich podopiecznych mam jedną osobę z tym problemem. Nie widzi u siebie problemu (jak twierdzi "piwko można wypić po pracy"). Oczywiście też była zgłaszana na gkrpa, nie zgłaszała się.
Jedyne co możesz zrobić to wydaje mi się, że motywować do zachowywania abstynencji bądź na początek ograniczania ilości wypijanego alkoholu. Ludzie z problemem alkoholowym, jeżeli sami nie uświadomią sobie tego problemu, nie będą chcieli nic zmieniać. Wiem coś o tym, ponieważ wśród swoich podopiecznych mam jedną osobę z tym problemem. Nie widzi u siebie problemu (jak twierdzi "piwko można wypić po pracy"). Oczywiście też była zgłaszana na gkrpa, nie zgłaszała się.
Re: alkohol w rodzinie
w tym przypadku motywowanie nic nie daje. ten problem istnieje od kilkunastu lat. przez pracownika socjalnego, również tylko jedyną opcją było wzywanie na gkrpa i motywowanie do nie picia. myślę, że z alkoholika z takim stażem picia to już człowieka normalnego nie będzie....
Re: alkohol w rodzinie
Mam w swoich rodzinach osoby z problemem alkoholowym. Jednym się udaje innym nie. Możemy motywować, edukować etc. Ja uświadamiałam, informowałam o konsekwencjach, robiłam arkusz ważenia decyzji, przedstawiałam ofertę dla osób z uzależnieniem. trwało to kilka miesięcy...Nawiązałam kontakt z terapeutą uzależnień i psychologiem. Dostałam kilka wskazówek. W dwóch przypadkach udało się.
Jedna rodzina nie widzi problemu i nie chce podjąć leczenia. Jedyne co mi zostaje, to dalej edukować. Szkoda dzieci, one najbardziej ucierpią.
Głową muru nie przebijemy..
Życzę dużo cierpliwości...
Jedna rodzina nie widzi problemu i nie chce podjąć leczenia. Jedyne co mi zostaje, to dalej edukować. Szkoda dzieci, one najbardziej ucierpią.
Głową muru nie przebijemy..
Życzę dużo cierpliwości...
Oprócz alkohol w rodzinie - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny przeczytaj również:
Praca asystenta z osobą, która opuściła dom dziecka
NK w sytuacji gdy osoby przebywają zagranicą
Szkolenie dla ZI i grup roboczych
asystent rodziny w rodzinie zastępczej
Niebieskie karty poufność a rozprawa
kiedy koniec z zespołami
szkolenie a umowa zlecenie
Szkoły- NK a GIODO
aktualizacje planu pracy
udostępnienie NK Żandarmerii
praca z klientem w szpitalu psychiatrycznym
Kiedy pierwsze posiedzenie GR?
monitoring sytuacji dziecka z rodziny zagrożonej kryzysem
łączenie funkcji AR i kuratora społ
NK dla policji
zawsze do prokuratury ?