Napisałam w dobrych praktykach to, co sami wypracowaliśmy w momencie, gdy pojawiał się jakiś problem, np.: brak wiedzy n.t. sprzętu elektronicznego jak sobie z tym radziliśmy.
Nie wiem skad ten popłoch. Tam nie ma mowy o jakimkolwiek RAPORCIE. Chodzi o zwykłe opisanie tego co wypracowaliście. Czyli np. stosujemy to i to i jest fajne ale nie ma tego w wytycznych. Gdzie jest napisane, że mamy sporządzić jakiś RAPORT?
nasz powiat nie ma dobrych praktyk. realizujemy zadania zgodnie z wytycznymi PFRON i tak też napisaliśmy. jeżeli ktoś nie wypracował takowych to nie ma co wymyŚLAĆ na siłę. no stressssss
Ooo, widzisz MOna, własnie tego mi brakowało. Ja po prostu robię na podstawie wytycznych i nie miałam pojęcia i czasu, zeby zastanawiać się się co jest dobre, a co złe. I tak własnie napiszę.
Aaa, jeszcze jedno. Ktoś wyżej napisał, że zbiera więcej ofert, wybiera najtańszą, dzięki czemu można dofinansować więcej wniosków. Nigdy nie używajcie tego argumentu przed PFRON-em. Ostatnio wymknęło mi się w rozmowie telefonicznej z panią z PFRON, że chcemy obniżyć dofinansowania, bo kilka osób wpisało maksymalne kwoty, a sprzęt okazuje się być tańszym. Ale się nasłuchałam... Przede wszystkim, że to nie jest program, w którym dofinansowanie mają dostać wszyscy wnioskodawcy. To jest dla osób, które faktycznie otrzymują największą ilość punktów w ocenie merytorycznej. A przeciez oni mają prawo zawnioskować maksymalne kwoty. I tłumaczenia, że takie sprawdzenia bardziej służą programowi, bo przynajmniej kasa jest wydawana, nikt nie blokuje i można wtedy większej ilości osób pomóc, nie był dobrym argumentem. I tak w kółko!
no bez przesady, to że ktos sobie wnioskuje kwote z kosmosu to mamy mu taką dać odrazu, ja tez sprawdzam ceny w necie, porównuje itd, bo ludzie przesadzają! dosyc , że środków brakuje to jeszcze dawać z kosmosu dofinansowania.,
Na moje oko jest to niezgodne z przepisami. Realizator nie ma prawa sugerować wnioskodawcy gdzie ma zakupić wnioskowany przedmiot. Przecież miejsce które wskażesz moze być prywatną firma Twojego znajomego, brata itp. Przerabialiśmy to na szkoleniach a w interpretacjach też z pewnością coś na ten temat piszą.
alenikt nikomu broń Boże nie sugeruje firmy , sklepu itd tylko nie przyznaje takiego dof.jak wnioskuje jak przesadza weryfikuje sie tylko cene a nie mowi gdzie ma isc kupic.
nie masz racji. skąd wiesz co jest lepsze dla osoby niepełnosprawnej. mamy wniosek na wózek na kwotę 19 tys. i mamy weryfikować co będzie tańsze i bardziej użyteczne dla tej osoby? jeżeli już to w szczegółowych zasadach powinien być zapis, że powiat dof. do poszczególnych kwot, niższych od tych zasugerowanych przez PFRON.