Napisano: 12 gru 2014, 9:34
Dzień dobry, mam ogromny problem i liczę na państwa pomoc. Mój brat sam wychowuje dwoje dzieci. Niestety brat zaczął pić, ma zadłużenie w czynszu i nie tylko. Pracuje, niestety z wynagrodzenia są ściągane zajęcia sądowe. Bez zajęć dochód pozwalałby na w miarę normalne funkcjonowanie. Teraz jeszcze spore zadłużenie w czynszu, musi je spłacić do końca roku, niestety są nikłe szanse...Parę miesięcy temu skierowałam wniosek na komisję alkoholową, brat chodzi na spotkania, ale są one raz na miesiąc, czasem dwa razy. To niewiele pomaga. Ostatnio okazało się że rodzina matki moich bratanków chce ich odebrać, mimo iż oni sami tego nie chcą. Jeden z nich jest prawie pełnoletni, drugi ma 14 lat. Czy bratu przysługiwałby asystent rodziny? słyszałem o czymś takim. Bardzo proszę o udzielenie informacji jak można pomóc w takiej sytuacji, wiem że tamtej rodzinie zależy na pieniądzach z renty, więź dzieci z ojcem nie ma dla nich znaczenia, już to kilka razy udowadniali.