Brak zarządcy w budynku - Dodatki mieszkaniowe

[ostr.ka]

Proszę o pomoc. Pierwszy raz spotykam się z sytuacją, że nie ma zarządcy w budynku, wnioskodawca jest właścicielem lokalu w budynku wielomieszkaniowym. Zgodnie z art. 8 ust. 1 co rozumiemy przez INNĄ OSOBĘ UPRAWNIONĄ do pobierania należności za lokal? Bo rozumiem, że nie wypłacamy dodatku samemu właścicielowi? Jakie wydatki pobrać od takiego wnioskodawcy? Pan do wniosku dołączył mi wyłącznie fakturę za wodę i opłatę za odpady komunalne. Bardzo proszę o pomoc w tej sytuacji.

[:-)]

Proszę o pomoc. Pierwszy raz spotykam się z sytuacją, że nie ma zarządcy w budynku, wnioskodawca jest właścicielem lokalu w budynku wielomieszkaniowym. Zgodnie z art. 8 ust. 1 co rozumiemy przez INNĄ OSOBĘ UPRAWNIONĄ do pobierania należności za lokal? Bo rozumiem, że nie wypłacamy dodatku samemu właścicielowi? Jakie wydatki pobrać od takiego wnioskodawcy? Pan do wniosku dołączył mi wyłącznie fakturę za wodę i opłatę za odpady komunalne. Bardzo proszę o pomoc w tej sytuacji.

jeżeli nie ma zarządcy to cóż...wnioskodawca sam musi przedstawić wydatki tylko będzie już bez czynszu...ale dziwne to, ze budynek wielomieszkaniowy nie ma kogos zarządzającego

[ostr.ka]

No właśnie rzadko się to zdarza, pierwszy raz mam taką sytuację.
Ale jeśli oprócz zarządcy nie ma osoby uprawnionej do pobierania dodatku to co wtedy? Właścicielowi chyba nie można przekazywać dodatku na konto prawda?

[:-)]

No właśnie rzadko się to zdarza, pierwszy raz mam taką sytuację.
Ale jeśli oprócz zarządcy nie ma osoby uprawnionej do pobierania dodatku to co wtedy? Właścicielowi chyba nie można przekazywać dodatku na konto prawda?

to jak właścicielowi nie przekażesz na konto...to komu wypłacisz? hmmm dziwna sytuacja faktycznie...ale..inna osoba uprawniona do pobierania dodatku mieszkaniowego to w tym przypadku oże być chyba wnioskodawca...chyba,ze nie przyznasz dodatku ale na jakiej podstawie...w domach jednorodzinnych jest tylko właściciel i jemu wypłacasz cały dodatek

[ostr.ka]

No właśnie zastanawiałam się, czy mogę potraktować ten przypadek jakby był to dom jednorodzinny