betotnowy szkoda mi Ciebie. I to naprawdę nie jest smutek sztuczny, wyrachowany, tylko życzliwy. Jeśli dalej będziesz w ten sposób traktował kobietę, to nie wróżę Ci (choć żadna ze mnie wróżka) dobrych relacji z kobietami. W jaki sposób wyrażasz szacunek do kobiet. A może Ty faktycznie masz beton zamiast mózgu i kamień zamiast serca. Nie raczej nie. Po prostu zagubiony jesteś. Kiedyś ktoś dałmi dobrą radę, jak nie być zagubionym - najlepiej się odnaleźć. (może ci taka rada pomoże, a może zwyczajnie jest Ci wszystko jedno).
tak czy inaczej życzę Ci wszystkiego dobrego.