Czuje tu naszego klienta, który nie poinformował o uzysku i szuka sposobu co zrobić by się nie wydałoLuuLane pisze:Nie będę dalej ciągnąć dyskusji, ale powiem tylko, że gdyby mnie ktoś sprawdził w ten sposób jaki Paula próbuje przeforsować, to sprawa skończyłaby się w sądzie.
Dokładnie tak i dokładnie taki jest cel oświadczeń jako takich. Ty jako przedstawiciel państwa masz z założenia ufać obywatelowi, a przez to wzbudzać zaufanie obywatela do organów państwa. Domniemanie niewinności to jest zasada obowiązująca również nas. Dopiero kiedy masz uzasadnione podejrzenia, niezbite dowody działasz z całą mocą i w przypadku nadużyć z należytą surowością. Odpowiedzialność za niezgłoszenie leży na stronie.Paula pisze:Skoro tak wszystkim trzeba wierzyć to możemy nie brać żadnych dokumentów bo rozporządzenie jasno mówi, że mogą być tylko oświadczenia
Nie wysuwaj oskarżeń, na które nie masz poparcia. Widzę, że mocno weszło Ci w nawyk doszukiwanie się wszędzie kombinatorstwa.Paula pisze:Czuje tu naszego klienta, który nie poinformował o uzysku i szuka sposobu co zrobić by się nie wydałoLuuLane pisze:Nie będę dalej ciągnąć dyskusji, ale powiem tylko, że gdyby mnie ktoś sprawdził w ten sposób jaki Paula próbuje przeforsować, to sprawa skończyłaby się w sądzie.
Rozumiem, że u Ciebie uzyski i utraty wszelakie są na podstawie oświadczenia wnioskodawców - zgadza się?Iks pisze:Dokładnie tak i dokładnie taki jest cel oświadczeń jako takich. Ty jako przedstawiciel państwa masz z założenia ufać obywatelowi, a przez to wzbudzać zaufanie obywatela do organów państwa. Domniemanie niewinności to jest zasada obowiązująca również nas. Dopiero kiedy masz uzasadnione podejrzenia, niezbite dowody działasz z całą mocą i w przypadku nadużyć z należytą surowością. Odpowiedzialność za niezgłoszenie leży na stronie.Paula pisze:Skoro tak wszystkim trzeba wierzyć to możemy nie brać żadnych dokumentów bo rozporządzenie jasno mówi, że mogą być tylko oświadczenia