Klientka złożyła wniosek na dodatek mieszkaniowy, zarządcą jest spółdzielnia mieszkaniowa. Do wniosku dołączyła inf o wysokości czynszu gdzie są wypisane te elementy, które wliczamy,( czyli woda , śmieci , co, itd) dołączyła także rozliczenie za zyżycie c.o za okres roczny gdzie ma niedopłatę w wys. 760,85 zł. My wliczamy tylko co. z rozpiski, klientka zarzuca że nie wliczyłyśmy tej niedopłaty i chce wyjaśnienia. Co Wy o tym myślicie?
Ja myślę, że jeśli rozliczać niedopłaty to i koniecznie nadpłaty, dla równowagi, a to w sumie jest kłopotliwe - dla wszystkich stron. Ponadto przepisy pomijają takie rozliczanie. Wiedzę mamy przede wszystkim z wyroków sądów, czyli w sumie nie jest to oczywiste.
U mnie w ubiegłym roku była podobna sytuacja i nie uwzględniłam rozliczenia bo wyjaśniłam w decyzji, że SM zwiększyła opłaty za co.Kobieta odwołała się do SKO. SKO utrzymało moją decyzję, uzasadniając, że to jest zaległość którą klientka spłaca w ratach.