Ja bym nie przyznała. Można przecież składać wniosek o stypendia. Dopiero wtedy, gdyby się ktoś nie kwalifikował do stypendium, to rozważałabym taką możliwość...
W ustawie o p.s. nie ma zbyt dużo możliwości odmowy świadczenia - w tym przypadku powołałabym się na art.11 ust.2, i opisałabym w decyzji, że udzielanie pomocy materialnej na podręczniki szkolne i inne cele edukacyjne jest przedmiotem innej ustawy - ustawy o systemie oświaty, o czym klientka została poinformowana.
Ponadto szkoły realizują programy rządowe wyposażania niektórych uczniów w bezpłatne podręczniki szkolne (np. wyprawka szkolna) - może dziecko / dzieci klientki "łapią się" na któryś?
Oczywiście, że pomagamy w zakupie podręczników i wyposażenia szkolnego (w miarę naszych skromnych możliwości). Bez tej pomocy część osób absolutnie by sobie nie poradziła. Dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego to 100 zł. (śmiech na sali), a stypendium jest mocno bez sensu, bo wniosek składa się we wrześniu, ale pieniądze dostaje się znacznie później i to na podstawie faktur za zrobione już zakupy (tylko za co je zrobić).