To miało być Forum pracowników socjalnych, ludzi szczególnie wrażliwych na sprawy społeczne. Jak wiadomo sprawy społeczne nieodłącznie powiązane są z polityką, która wyznacza \"terytorium\" naszego działania. Dziwią więc nawoływania niektórych abyśmy na tematy polityczne nie dyskutowali. To znaczy, że odbiera nam się nasze podstawowe prawa. Ktoś uważa, że prowadzenie tutaj dyskusji mogłoby doprowadzić do uzmysłowienia wielu osobom, że nie są osamotnieni w swoich poglądach, że ich poglądy nie są nienormalne. Tak, jak spontaniczna reakcja na śmierć Prezydenta RP z osobami towarzyszącymi pokazała, że Polacy są jednością.
Ta część Forum, nazwana szumnie Hyde Park, miła stanowić miejsce wymiany wolnej myśli. Dzisiaj widzę,że tak nie jest. Odmawia się nam prawa do wolnego wyrażania myśli, opinii, zadawania pytań. Dowodem na to jest fakt całkowitego kasowania niektórych postów. Postów nie zawierających żadnych wulgaryzmów, nikogo nie obrażających. Najwidoczniej zadawane pytania były czyimś zdaniem nazbyt trafne. Smutne lecz prawdziwe. To jest tylko mierna podróbka Hyde Parku. A jak pokazuje życie w Polsce nieograniczoną wolność słowa mają wyłącznie określone środowiska.