chila relaksu - Świadczenia rodzinne

  
Strona 2 z 4    [ Posty: 38 ]

Napisano: 28 lip 2015, 16:24

Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców.
Każdego wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie. Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie. Przysiadła się i zaczęli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem:
-Wiesz o czym już całkiem zapomniałem?
-O czym?
-O seksie.
-Ty stary pierniku! Nie stanąłby ci nawet gdybyś miał przyłożony pistolet do głowy!
-Wiem ale było by miło gdyby ktoś potrzymał go chociaż w ręce.
I Stefania zgodziła się. Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki. Od tego czas co wieczór spotykali się w ogrodzie. Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu. Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać. Znalazła Henryka w najdalszym kacie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89-letnia Zofia. Stefania nie wytrzymała i krzyknęła ze łzami w oczach:
-Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?!
-Parkinsona..
uuu


Napisano: 28 lip 2015, 16:35

Amerykanin, Francuz, Turek i Polak rozmawiają o dumie narodowej.
- Ja jestem dumny z CIA zaczął Amerykanin. Oni wiedzą wszystko o świecie, często zanim się to wydarzy.
- Ja jestem dumny z naszych kobiet kontynuuje Francuz. To najpiękniejsze i najbardziej eleganckie kobiety na świecie, a do tego wcale nie łatwo zaciągnąć którąś do łóżka.
- Może to głupio zabrzmi mówi Turek ale ja jestem dumny z naszych dywanów. To najbardziej okazałe dywany na świecie. Mało kto może sobie na nie pozwolić, dlatego ozdabiają największe rezydencje i pałace na świecie.
Polak siedzi cicho.
- A ty, Polaku dopytują pozostali z niczego nie jesteś dumny?
- Ja jestem dumny z siebie.
- Jak to?
- W zeszłym tygodniu przeleciałem śliczną Francuzkę na tureckim dywanie w mojej kawalerce i dam sobie rękę uciąć, ze CIA o tym nie wie.
uuu

Napisano: 29 lip 2015, 9:05

Wpada mały Jasio do domu i krzyczy do mamy:
- Mamo, mamo!!! Widziałem Matkę Boską!
Mama zdziwiona:
- Jasiu, coś chyba zmyślasz...? Gdzie ty ją widziałeś?
- Jak przechodziłem koło plebanii. Na prawdę mamo. Była w krzakach z naszym proboszczem a on do niej powiedział: "Jasio idzie, Matko Boska schowaj się, żeby Cię nie zauważył...!"
Martini
Stażysta
Posty: 184
Od: 19 maja 2014, 10:46
Zajmuję się:
Lokalizacja: lubelskie

Napisano: 29 lip 2015, 9:38

Martini pisze:Wpada mały Jasio do domu i krzyczy do mamy:
- Mamo, mamo!!! Widziałem Matkę Boską!
Mama zdziwiona:
- Jasiu, coś chyba zmyślasz...? Gdzie ty ją widziałeś?
- Jak przechodziłem koło plebanii. Na prawdę mamo. Była w krzakach z naszym proboszczem a on do niej powiedział: "Jasio idzie, Matko Boska schowaj się, żeby Cię nie zauważył...!"
:lol:
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta
„Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
ewalu
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 9550
Od: 12 maja 2011, 15:17
Zajmuję się:
Lokalizacja: lubelskie, Polska

Napisano: 29 lip 2015, 11:50

Kanibale urządzają sobie grilla. Każdy z nich zatem przynosi coś, co można wrzucić na ruszt.
- Patrzcie jakie przyniosłem wielkie udo z kością!
- Mmmm... będzie pyszne!
- A spójrzcie co ja mam! Kawał świeżej ręki.
- Wspaniale!
- A ja przyniosłem urnę z prochami.
- Yyyy... ale jak to, tego nie da się zgrillować!
- Nieee, ja sobie Gorący Kubek zrobię.
ensiferum

Napisano: 30 lip 2015, 10:15

Wchodzi kelner do restauracji,
Poproszę kurczaka ze Sosnowca, znikąd indziej tylko ze Sosnowca.
Kelner przynosi a klient wkłada palec w du... i mówi to nie jest kurczak ze Sosnowca, proszę podać to co chcę,
kelner poszedł wymienić,
Przychodzi z nowym, a klient znów palec w du... i mówi to nie jest kurczak ze Sosnowca, płacę żąda, proszę wymienić
Kelner zabrał kurczaka i poszedł,
Wszystkiemu przyglądał się zamroczony pijak,
Podchodzi do klienta, wypina tyłek i mówi,
Weź pan kurde sprawdź skąd ja jestem bo od tygodnia nie mogę trafić do domu.
ensiferum

Napisano: 30 lip 2015, 13:45

ensiferum pisze:Wchodzi kelner do restauracji,
Poproszę kurczaka ze Sosnowca, znikąd indziej tylko ze Sosnowca.
Kelner przynosi a klient wkłada palec w du... i mówi to nie jest kurczak ze Sosnowca, proszę podać to co chcę,
kelner poszedł wymienić,
Przychodzi z nowym, a klient znów palec w du... i mówi to nie jest kurczak ze Sosnowca, płacę żąda, proszę wymienić
Kelner zabrał kurczaka i poszedł,
Wszystkiemu przyglądał się zamroczony pijak,
Podchodzi do klienta, wypina tyłek i mówi,
Weź pan kurde sprawdź skąd ja jestem bo od tygodnia nie mogę trafić do domu.
:lol:
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta
„Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
ewalu
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 9550
Od: 12 maja 2011, 15:17
Zajmuję się:
Lokalizacja: lubelskie, Polska

Napisano: 30 lip 2015, 14:30

Pukanie do drzwi.
- Kto tam?
- Policja.
- O co chodzi?
- Chcemy pogadać.
- A ilu was jest?
- Dwóch.
- To pogadajcie ze sobą!
bogusik

Napisano: 30 lip 2015, 14:42

Spotykaj się 3 koleżanki na kawie i opowiadają o swoich facetach
jedna mówi mój to jest jak porsche mały ale wariat,
druga mówi a mój to taki kadilac duży dobrze trzyma się drogi,
a trzecia mówi a mój to taki polonez bez ssania nie pojedzie.
żabka

Napisano: 30 lip 2015, 15:19

panowie porównują swe żony do miast.
-Moja jest jak Londyn,wilgotna i mokra
Mówi pierwszy
-Moja jest jak Paryż, wiecznie tętni życiem i nie chce zasnąć
Mówi drugi
-A moja jest jak Pogwizdów...
Tamci też zdziwieni porównaniem
-No co dziura, po prostu dziura
ensiferum



  
Strona 2 z 4    [ Posty: 38 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x