Napisano: 15 paź 2015, 19:19
Ja dodam pytanie: co zrobić, gdy komisja alkoholowa wypuszcza dane o wszystkich osobach, których dotyczą NK?
Kto jest faktycznym zwierzchnikiem komisji alkoholowej poza burmistrzem, wójtem, prezydentem?
Chcę napisać skargę, ale ta do burmistrza gdzieś zniknęła, a mój mąż pił, była niebieska karta i komisja mi nie pomogła, udawała, że sprawy nie ma. Po 2 latach sobie przypomnieli i od razu skierowali wniosek do sądu, a nikt z nami nie rozmawiał, nikt nie pytał naszego kuratora czy pracownika z opieki. Razem z pismem z sądu dostałam też listę z adresami i nazwiskami innych osób, które wzywała komisja alkoholowa. Jestem przerażona, bo wydaje mi się, że inne osoby też dostali listę z moim nazwiskiem i adresem, i do tego jeszcze komisja nie chce ze mną rozmawiać, bo mówi, że to wina sądu, że ja mam takie dokumenty.
Boję się, że teraz komisja spróbuje nas zaatakować i zrobić z nas alkoholików, odebrać nam dzieci, żeby udowodnić, że to my jesteśmy winni całej sytuacji