Witam.
Wiem, ze niektóre wydane karty utraciły swoją ważnośc a osoby nie zgłaszają się z zaświadczeniami ze szkoły po przedłużenie. Czy powinnam je wzywać i zabierać im karty . Jak to robicie?
co do przedłużenia, mianowicie:
ja uważam że to jest w ich interesie, to jest na ich wniosek przecież, a nie z urzędu
ustawa mówi że karta, duplikat są przyznawane i wydawane na wniosek członka rodziny wielodzietnej (art.10 us.1)
więc nie widzę tutaj potrzeby informowania kogoś że karta straciła ważność, ma kartę i widzi datę ważności na niej, jeśli komuś zależny, jest mu potrzebna to będzie sobie tego pilnował, ponadto ja informuję przy odbiorze kart (nawet podpisują informację że się z tym zapoznali i przyjęli do wiadomości) że każda zmiana musi zostać zasygnalizowana do nas, a w przypadku tych dzieci którym kończy się data ważności karty, chcąc ją przedłużyć należy przyjść z zaświadczeniem ze szkoły że dziecko kontynuuje naukę, petenci są informowani o tym więc po co jeszcze się upominać o coś?
no i pytanie... dlaczego chcesz im zabrać kartę która straciła ważność?
jeżeli unieważniamy kartę to i tak zwracamy ją klientowi - § 2. ust. 2. Rozporządzenia MPiPS (Dz.U.2014, poz.1954)
a odnośnie tego czy ich wzywać czy nie to ja bym polemizowała
ponieważ może to wyglądać tak jak w przypadku dowodów osobistych, że w momencie kiedy pan/pani X składana wniosek o nową kartę a właściwie o jej przedłużenie, to informujemy że ta stara jest do unieważnienia, i że muszą nam ją dostarczyć, przynoszą ją, odcinamy róg karty i oddajemy
z tym że jeżeli oni sami nie chcą złożyć wniosku o przedłużenie karty to trudno... czy wzywać? hmm temat sporny uważam...
czy ktoś się wypowie jeszcze?
tak czytam sobie, i doszłam do wniosku, że właśnie te karty które są do 18 r. trzeba tak czy tak unieważnić poprzez odcięcie rogu,jeśli oczywiście przyjdą przedłużyć a ma się do tego art. 17 czy dobrze rozumiem ???