ok, ja żartowałam z tym "duzo tego".
A tak powaznie to ja odsyłam do komornika a w slad za tym pisze pismo, że naleznośc została spłacona na dzień....... Przypominam równiez komornikowi, ze nastepna naleznośc powstanie w dniu wypłaty tj. ...... I to działa od lat tak robie i ja i komornicy zadowoleni z pzrejrzystości sprawy.
"Bądź dobrej myśli
bo po co być złej" Stanisław Lem