Podpowiedzcie czy dobrze myślę, bo już się zamotałam... przyszedł do mnie jakiś Abdul z pobytem czasowym (mieszka i pracuje w naszej gminie od 4 lat), teraz ściągnął do polski jeszcze żonę i trójkę dzieci i chce dla wszystkich karty rodziny. ALE tylko on ma czasówkę, dzieci i żona tylko pesele, podpowiedzcie czy mogę kartę jemu przyznać, ale im nie ? Czy w tej karcie na pobyt czasowy musi mieć jeszcze jakiś zapis odnośnie dostępu do rynku pracy ?
Nie chodzi o sam fakt dostępu do rynku pracy. Najlepiej gdyby przedstawił decyzję na jakich zasadach został mu udzielony pobyt czasowy. Ubiegać się mogą ci, którzy mają rezydenta długoterminowego (jest to na karcie pobytu zaznaczone), pobyt czasowy ALE po to, aby połaczyć się z rodziną. W skrócie Sam dostęp do rynku nic nie znaczy