W naszej placówce są dzieci w wieku powyżej 7 lat więc nie ma wożenia do przedszkoli, ale z dzieckiem zawsze jedzie oprócz kierowcy wychowawca. Po drodze zawsze może stać się coś nieprzewidzianego i to wychowawca jest w pracy odpowiedzialny za dziecko, nie kierowca, który ma inny zakres obowiązków. Pozdrawiam
Hmmm, u nas są 3 grupy wychowawcze 10-osobowe- w każdej grupie pracuje 1 wychowawca. Nigdy nie ma tak, że z 14 dzieci zostaje się samemu- ani w dzień ani w nocy. Pewnie dlatego Lucyno nie zrozumiałam Twojego dylematu.
Najlepiej jak mamy combo - wychowawca z papierami na przewóz osób. Bardzo to ułatwia. Co do samodzielnego przewozu wychowanka. Zdrowy rozsądek naczelną wytyczną. Nie widzę niczego złego w tym, że kierowca sam ma np. zawieźć do internatu spokojnego wychowanka takiego "normalnego". Może się mylę. Uważam, że skoro dziecko 16 letnie może samo jeździć do szkoły transportem publicznym to i sam kierowca może też gdzieś tam zawieźć. U mnie ja i troje wychowawców mamy uprawnienia do przewozu osób więc jak jest jakiś wypad w sobotę lub niedzielę to nie ściągam kierowcy. No i jest tym samym jedno miejsce więcej w busie.
Jakie przepisy mówią o wieku dziecka, w którym może samodzielnie dojeżdżać transportem publicznym do szkoły? U nas dzieci samodzielnie jeżdżą do szkoły po skończeniu 13 r. ż.