Niedawno umieściliśmy w placówce specjalistycznej chłopca - jest sierotą – niedawno zmarł ojciec, matka zmarła przy porodzie. sSzescioletni chłopiec jest chory przewlekle, ma chore nerki, mózgowe porażenie dziecięce - ale chodzi samodzielnie acz chwiejnie, nie był praktycznie rehabilitowany. Specjaliści orzekli, że bedzie mu trudno znaleć dom z powodu chorób.
Dziecko jest bardzo miłe, wesołe, kontaktowe, chetnie się bawi, jest sprawny manualnie, ma wskazanie do nauczania indywidualnego (upośledzenie umysłowe w stopniu lekkim), ale to chyba na skutek zaniedbania, jak z nim byłam to niejdnokrotnie zadziwiał mnie błyskotliwością i madrością, wychowywał się na wsi, praktycznie w szczerym polu, nie miał żadnej okazji do rozwoju.
Pisze i chwytam się szansy jakie daje to forum (mimo obaw), bo ten chłopczyk jest całkiem sam na świecie, został sam a jest całkiem niewinny, ufny, potrzebuje stałego dobrego opiekuna, którego mógłby pokochać i który by jego pokochał
Renata Wierzbicka
24 275 41 88